Czy postanowienia noworoczne muszą być zmorą?

0
170
postanowienia
źródło: pixabay.com

Nowy rok, nowy ja. Kto z nas nie obiecał sobie zmian po sylwestrze, niechaj pierwszy rzuci kamieniem! Zacznę oszczędzać, będę wcześniej wstawać, nauczę się języka… To chleb powszedni wielu ludzi na całym świecie. Jak działają postanowienia? Czy da się ich przestrzegać dłużej niż do dziesiątego?

Za nami kolejny trudny rok, a następny nie zapowiada się lepiej. Tym optymistycznym akcentem wchodzimy w temat magicznych przemian w naszym życiu. Choć 1 stycznia jest tylko datą, traktujemy ją jako początek czegoś dobrego. Okazuje się, że postanowienia noworoczne mogą mieć sens, jeśli w odpowiedni sposób do nich podejdziemy.

Tylko spokój nas uratuje

Realizacja decyzji odnośnie do zmiany nawyków dość szybko kończy się fiaskiem. Co robię nie tak?, spytacie. Odpowiedź jest zaskakująco prosta. Profesor Selena Barlett z Queensland University of Technology po części wini… stres. Niejednokrotnie jesteśmy bardzo zdesperowani (albo zdeterminowani), aby osiągnąć cel i tym samym presja depcze nam po piętach. Niewywiązanie się z obowiązku skutkuje rozczarowaniem, ponieważ znowu w życiu mi nie wyszło. Błędne koło. W człowieku wciąż drzemią pradawne instynkty, dlatego w obliczu czynników stresogennych podświadomie szuka przyjemności. W tym przypadku jest nią porzucenie postanowień i powrót do strefy komfortu.

Puknij się w czoło nabiera nowego znaczenia

Sprawcą całego zamieszania jest mózg, a dokładnie kora przedczołowa. Ona bowiem odpowiada za jedne z bardziej wymagających czynności – pozwala nam zapamiętywać, przywoływać z pamięci, rozumieć, decydować oraz blokować. I bynajmniej nie chodzi o blokowanie byłych na Facebooku. Mowa tutaj o wstrzymywaniu odruchowych reakcji. Za każdym razem, kiedy tak robimy, nasza kora przedczołowa musi się wysilić, dlatego pobiera swoje cenne zasoby. A że wszystko, co dobre, kiedyś się kończy, to i nasza energia zacznie znikać. Jak to wygląda w praktyce? Jeśli zawsze wstajesz o 10, ale nagle zechcesz budzić się z kurami, po czasie Twój mózg się zbuntuje – zabraknie Ci mocy na kolejną wczesną pobudkę. Oczywiście taki odruch da się wypracować, ale nie możemy postępować z naszym organizmem gwałtownie.

Staranie się bardziej nie działa

Badania Statistic Brain Research z 2017 roku pokazują, że zaledwie 9,2% respondentów wytrwało w swoich założeniach. Trudno nam przezwyciężyć swoje nawyki, jednak nie jest to niemożliwe. Najlepiej skonkretyzować cel i nie dawać przestrzeni na ogólniki, które jakoś można obejść. Zamiast będę czytać książki – będę czytać 10 stron dziennie. Ale nie róbcie niczego na siłę! Każde postanowienie powinno przede wszystkim sprawiać przyjemność. Co więcej, dobrze jest znaleźć dzielnego kompana do wspólnego pokonywania trudności. Ach, i najważniejsze – zacznijcie od małych kroków. Nie od razu Rzym zbudowano.

Mimo wszystko nie zadręczajcie się, jeśli kolejny rok z rzędu postanowienia odrzucacie w kąt. Jesteśmy tylko ludźmi. Uśmiechnijcie się i róbcie to, na co macie ochotę!

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments