Bezpieczna kuracja retinolem tylko ze SKIN DOPAMINE!

6
207

Na pewno słyszałyście o cudownym działaniu retinolu i jego zbawiennym wpływie na cerę. W końcu – która z nas nie marzy o pięknej, pozbawionej zmarszczek i przebarwień skórze? Wszystkie jej pragniemy, jednak stosowanie tej substancji jest dość problematyczne, ze względu na skutki uboczne. Chyba, że rozpoczniemy kurację z retinolem w sposób łagodny i bezpieczny, np. dzięki serii Skin Dopamine od FaceBoom!

Skin Dopamine – dla kogo?

Skin Dopamine to linia kosmetyków stworzona dla kobiet, które zaczynają swoją przygodę z retinolem. Seria ta jest odpowiednia dla każdego rodzaju cery i pomaga stopniowo i w miarę łagodnie zbudować tolerancję skóry na tą substancję, jednocześnie kojąc i redukując jej możliwe skutki.

Fot. Diana Łętocha

Retinol to skuteczny składnik aktywny pobudzający skórę do odnowy o działaniu przeciwzmarszczkowym, ale także poprawiający jej ogólną strukturę i jędrność. Za jego pomocą można również pozbyć się przebarwień  oraz niedoskonałości cery. Rozpoczynając kurację retinolem należy pamiętać, aby zacząć od najniższych stężeń, aby powoli budować tolerancję skóry na jego działanie i obserwować jego wpływ na skórę. Ponadto podczas stosowania tychże kosmetyków należy nawilżać skórę oraz stosować ochronę przed promieniowaniem UV w postaci kremu SPF. Seria Skin Dopamine składa się z zestawu 6 kosmetyków do twarzy, w skład który wchodzą: 4 sera, krem SPF i pianka do mycia.

 

POCZĄTKUJĄCY ZBAWCA – serum do twarzy na pierwsze zmarszczki retinol 0,15%

Fot. Diana Łętocha

To naturalne (97% składników pochodzenia naturalnego wg normy ISO 16128) stymulujące serum do pielęgnacji skóry, na której pojawiły się pierwsze zmarszczki. Formuła oparta jest na witaminie A w formie 0,15% retinolu. Działa przeciwzmarszczkowo, wspomaga wygładzenie drobnych linii, poprawia elastyczność i jędrność skóry.

Skład: 0,15 retinol, ekstrakt z wąkroty azjatyckiej, skwalan, witamina e, Inci.

Ten rodzaj serum jest idealny na początek przygody z substancją, jaką jest retinol. Formuła przypomina balsam. Biała konsystencja o bardzo delikatnym, słodkim zapachu łatwo rozsmarowuje się po skórze i szybko w nią wnika, pozostawiając ją gładką i miękką. Moja skóra zareagowała dość łagodnie na retinol, zważywszy, że używałam go po raz pierwszy w życiu. Stosowałam wg. zaleceń – najpierw co 4-5 dni, później co 3. Po 40 minutach od nałożenia stosowałam naprzemiennie  albo krem SPF albo serum mocno nawilżające. W pierwszych tygodniach delikatnie przesuszała mi się skóra we wrażliwszych miejscach twarzy (szczególnie okolice ust), jednak skutki te szybko zniknęły. Nie wystąpiła żadna reakcja alergiczna, zaczerwienienia czy pieczenie, mimo, iż mam wrażliwą skórę.

Po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że moja cera wygląda zdrowiej. Nie mam jeszcze zmarszczek, więc ciężko wypowiedzieć się na ten temat, ale retinol ogólnie pozytywnie wpływa na kondycję skóry i to jest faktycznie zauważalne. Cera jest jakby odżywiona, świeższa, młodsza. Jest też bardziej jędrna i zauważyłam, że wyprysków również jest mniej.

ZAAWANSOWANY ZBAWCA – serum do twarzy na pierwsze zmarszczki retinol 0,3 %

Fot. Diana Łętocha

Naturalne (97% składników pochodzenia naturalnego) stymulujące serum stworzone do pielęgnacji skóry, na której pojawiły się pierwsze zmarszczki. Formuła oparta na witaminie A mająca 0,3% retinolu nadaje się do skóry przyzwyczajonej już do jego działania (np. jako kolejny etap po zastosowaniu kuracji serum Skin Dopamine 0,15% lub do rozpoczęcia przygody z tym składnikiem). Zapobiega pierwszym oznakom starzenia, poprawia napięcie i reguluje proces złuszczania naskórka.

Skład: 0,3 retinol, ekstrakt z alg, skwalan, Inci.

To serum jest kolejnym krokiem w kuracji retinolem, gdy nasza skóra jest już przyzwyczajona do substancji. Stosuje się go dokładnie w ten sam sposób, co Początkującego Zbawcę. Płynna konsystencja o słodkim zapachu również świetnie się rozsmarowuje i wtapia w skórę, pozostawiając ją gładką, odżywioną i delikatnie rozświetloną. To serum zadziałało troszeczkę mocniej od powyższego, zapewne ze względu na wyższe stężenie. Faktycznie wystąpiło przesuszenie poszczególnych fragmentów twarzy, ale nie trwało długo, tym bardziej, że prze cały ten czas wspomagałam się serum silnie nawilżającym oraz kremem SPF. Stosowanie jest takie samo jak w przypadku powyższego – początkowo używałam go co 4-5 dni, z czasem częściej.

WSPANIAŁY OCHRONIARZ – krem do twarzy SPF 50

Fot. Diana Łętocha

Silnie nawilżający krem do twarzy pełen składników aktywnych. Lekka formuła nie obciąża skóry, a zapewnia skuteczną i wysoką ochronę przeciwsłoneczną SPF 50. Chroni przed niekorzystnymi promieniami UVA, UVB, światłem niebieskim HEV i światłem podczerwonym IR. Stworzony do stosowania w czasie kuracji retinolem i do ochrony przeciwsłonecznej. Zapewnia długotrwałe nawilżenie, przywraca skórze komfort, zabezpiecza przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi jak promieniowanie UV.

Skład: filtry przeciwsłoneczne, 4 kwasy hialuronowe, D-pantenol, aloes, Inci.

Kremik jest dość wydajny – wystarczy niewielka ilość, aby pokryć twarz, szyję i dekolt. Ma gęstą konsystencję o słodkim zapachu, która dobrze rozsmarowuje się po skórze. Krem jest łagodny i zauważalnie nawilża skórę, która staje się po nim odżywiona, ujędrniona i ładnie napięta. Bardzo dobrze sprawdza się jako baza pod makijaż, który świetnie się na niej trzyma. Stosowałam zarówno podczas kuracji retinolem, jak i po niej. Nie obciąża, nie jest tłusty, szybko wnika w skórę pozostawiając na dłużej efekt nawodnienia.

DELIKATNA ASYSTENTKA – nawilżająca pianka do mycia twarzy

Fot. Diana Łętocha

Naturalna (97%) nawilżająca pianka do mycia twarzy delikatnie oczyszczająca, zalecana do codziennej pielęgnacji twarzy. Jest pełna składników aktywnych, która dba o twoją skórę podczas kuracji retinolem. Oczyszcza, odświeża, nawilża i dodaje blasku. Zawiera łagodne substancje myjące, które nie wysuszają skóry i neutralne pH.

Skład: kwas hialuronowy, betaina, D-pantenol, Inci.

Delikatna asystentka pod wpływem naciśnięcia pompki z wody przemienia się w delikatną, słodko pachnącą piankę do demakijażu. Bardzo łatwo rozprowadza się ją po twarzy, a delikatny masaż nią łagodzi skórę i daje przyjemne doznania. Kosmetyk skutecznie usuwa zarówno makijaż jak i zabrudzenia. Jedynie przy makijażu oczu trzeba się czymś wspomóc, jednak w przypadku fluidów, pudrów, bronzerów czy innych kremowych substancji świetnie sobie z nimi radzi. Jest delikatna i łagodna dla skóry, szczególnie podczas stosowania kosmetyków z retinolem – nie podrażnia, a koi. Idealny w porannej, jak i wieczornej pielęgnacji.

ROZŚWIETLAJĄCY PRZYJACIEL – wzmacniająco wyrównujące serum do twarzy

Fot. Diana Łętocha

Naturalne (92%) wzmacniająco-wyrównujące serum oparte na wegańskiej recepturze, pełne składników aktywnych. Witamina C o stężeniu 4% działa rozświetlająco i wyrównująco. Przyczynia się też do spłycenia drobnych linii oraz wygładza skórę. W połączeniu z retinolem wzmacnia działanie przeciwstarzeniowe oraz wspomaga wygładzenie drobnych zmarszczek. Uwaga – nie łącz jej wraz z retinolem, jeśli dopiero zaczynasz drogę z tą substancją – można to robić wówczas, gdy skóra jest już przyzwyczajona do jego działania.

Skład: witamina C, peptydy, kofeina, Inci.

Półpłynna żelowa konsystencja świetnie się rozsmarowuje oraz szybko wnika w skórę twarzy, szyi i dekoltu. Stosowałam ją wg. zleceń w porannej i wieczornej pielęgnacji zamiennie z silnie nawilżającym serum. Cera już po pierwszym zastosowaniu jest odżywiona i promienna, a także jędrna, gładka i lekko napięta.  W dodatku nabiera zdrowego wyglądu.

CODZIENNY POMAGIER – regenerująco-ujędrniające serum do twarzy

Fot. Diana Łętocha

Naturalne (97%) regenerująco-ujędrniające serum oparte na wegańskiej recepturze, tak samo pełne jest składników aktywnych. Wygładza drobne linie i zmarszczki na skórze, wspiera poprawę sprężystości i rewitalizuje skórę. Zapobiega powstawaniu zmarszczek.

Skład: wegański kolagen (100%), kwas hialuronowy, ektoina, Inci.

Wygodne, półpłynne i lekkie serum, które łatwo rozsmarowuje się na twarzy i szybko wchłania się w skórę. Ma lekki i świeży zapach, bardzo delikatny. Po zastosowaniu cera staje się natychmiast miękka i gładka, niesamowicie przyjemna w dotyku. Skóra jest też widocznie napięta i ujędrniona, a nawet ukojona z drobnych zaczerwienień. Stosowałam rano i wieczorem, tuż przed masażem wałeczkiem jadeitowym. Twarz odzyskiwała świeżość i koloryt, wygląda znacznie zdrowiej po zastosowaniu. Serum jest delikatne, nie podrażnia skóry, nie piecze, nie swędzi.

SKIN DOPAMINE SERUM DO TWARZY SILNIE NAWILŻAJĄCE

Fot. Diana Łętocha

Naturalne (98 %) silnie nawilżające serum pełne składników aktywnych, które dbają o barierę hydrolipidową skóry. Wspiera poprawę sprężystości i jędrności skóry, nawilża i odżywia. Łagodzi też uczucie dyskomfortu i ściągnięcia towarzyszące po kuracjach retinolem.

Skład: Betaina, peptydy, prebiotyki, olej jojoba.

Serum ma przyjemną, półpłynną konsystencję kremu i przyjemny, lekko słodki zapach. Łatwo się rozsmarowuje i szybko się wchłania. Skóra jest niesamowicie gładka i przyjemna w dotyku już po chwili, a efekt utrzymuje się długo. Twarz jest wyraźnie odżywiona i nawilżona, nabiera zdrowego blasku. Jest jędrna i sprężysta, jakby delikatnie napięta. To serum jest bardzo przydatne przy stosowaniu powyższych kosmetyków, szczególnie zawierających retinol, ponieważ redukuje powstałe przesuszenia. Przeznaczone do stosowania w porannej jak i wieczornej pielęgnacji. Idealnie się sprawdza również jako baza pod makijaż.

SKIN DOPAMINE – podsumowanie

Po zastosowaniu całej kuracji Skin Dopamine uważam, że stan mojej cery faktycznie się polepszył. Co prawda, na zmarszczki nie narzekałam (to jeszcze nie ten wiek), ale moja skóra nie była idealna. Przede wszystkim widzę poprawę w jej strukturze, a więc stała się bardziej ujędrniona i napięta. Jest gładsza i wizualnie zdrowsza, jakby nawodniona. Ponadto zmniejszyło się wydzielanie sebum i problem z suchą skórą. W trakcie kuracji występowały drobne skutki uboczne w postaci przesuszeń we wrażliwych miejscach (głównie okolice ust), jednak stopniowo problem zaczął zanikać. Nie odczułam natomiast pieczenia czy swędzenia, nie zauważyłam też zaczerwienień czy alergii. Uważam, że ta seria naprawdę w najłagodniejszy sposób przyzwyczaja skórę do retinolu. Kosmetyki stosowałam zgodnie z zaleceniami, ponadto w okresie jesienno-zimowym, więc tym bardziej ograniczyłam możliwość występowania większej ilości skutków. Polecam wypróbować, bo faktycznie warto.

Fot. Diana Łętocha

Wybierz Skin Dopamine!

Jeśli marzy Ci się piękna cera, koniecznie wypróbuj nowej serii Face Boom Skin Dopamine! Dzięki niej włączysz w najłagodniejszy możliwy sposób kluczowy składnik odpowiedzialny za młodzieńcy wygląd. Powyższy zestaw znajdziesz na stronie bodyboom.pl.


Nie chcesz się objadać, bo jesteś na diecie? Koniecznie zapoznaj się z recenzją fit słodkości od Fit Cake’a, na które z pewnością możesz sobie pozwolić!

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Wianka
Wianka
1 rok temu

Retinol potem musi być uzupełniany np. nawilżaniem bo sam w sobie to zrobi skórze wiecej szkody jak pożytku

Basia
Basia
1 rok temu

A czym wtedy robic to nawilżanie?

Kropka
Kropka
11 miesięcy temu

Mi sie sprawdził koenzym Q10 z lawendą

Basia
Basia
10 miesięcy temu

I na zmarszczki to też ci pomogło?

Kropka
Kropka
9 miesięcy temu

W połączeniu z innymi składnikami w kremie tak 😛

Ruczajowa
Ruczajowa
8 miesięcy temu

Tzn jakimi składnikami?