Premiera VALORANT to pewnie jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń tego roku jeżeli chodzi o świat kompetetywnych strzelanek. Już od ogłoszenia przez Riot Games samego projektu, wielu miłośników FPSów zacierało rączki czekając na nowy produkt. Optymizmem szczególnie napawał fakt, że za grę brało się studio odpowiedzialne za League of Legends, które od wielu lat stoi na czele rankingów dotyczących gier sieciowych.
Kolejny FPS?
VALORANT został zapowiedziany jako Project A już w październiku i miał być pierwszoosobową strzelanką. Mimo tego, że na rynku gier sieciowych mamy już Counter Strike: Global Offensive, Overwatch, Rainbow Six Siege oraz inne pochodne gatunku, jak np. gry battle royale, to Riot Games postawił na swoim i stworzył połączenie CSa z Overwatchem. Na pierwsze testy zaproszeni zostali ludzie bardzo mocno związani ze sceną e-sportową gry od Valve. Między innymi Pasha, Izak oraz HenryG. Każdy z nich wypowiadał się w samych superlatywach o nowym tworze. Nawet sugerowano, że VALORANT może stać się następcą najpopularniejszej jak dotąd strzelanki (chyba nie muszę wyjaśniać, którą mam na myśli). Poniżej zamieszczam film, w którym Izak opowiada o samej rozgrywce.
Kiedy będę mógł zagrać?
Riot Games zdecydował się na taki sam ruch jak w przypadku Legends of Runterra. Gracze będą musieli się wstępnie zarejestrować na stronie gry i czekać na otrzymanie dostępu do wersji Beta. Aby go uzyskać, od 7 kwietnia trzeba będzie oglądać streamy na twitch.tv właśnie z tej gry. Podczas seansu, dostępy będą losowo rozdawane pośród wszystkich widzów. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy gra dostępna będzie np. tylko przez jeden weekend, jak to miało miejsce z LoRem. Warto pamiętać jednak o połączeniu swoich kont Riot Games z twitch.tv. Inaczej nie uda nam się uzyskać dostępu
Podsumowanie
Gra wygląda bardzo przyszłościowo. Jako miłośnik tego typu rozgrywki mogę śmiało powiedzieć, że będę grał. Dużym plusem ma być również zapowiadane narzędzie do walki z oszustami – Riot Vanguard. Mam nadzieję, że uda mi się szybko uzyskać dostęp do wersji Beta, do pozwoli mi na wcześniejszą rozgrywkę i przekazanie Wam swoich pierwszych wrażeń. A wy co myślicie o Projekcie A, znaczy o VALORANT? Dajcie znać w komentarzu!
Szybko, brutalnie, za krótko. Wideorecenzja Elderborn
