Wydawnictwo Rebel postanowiło wskrzesić jedną z klasycznych gier – Tokaido. Czy powrót miał sens? Czy Tokaido dorównuje współcześnie tworzonym grom? Zapraszam do recenzji.
Tokaido to rodzinna gra planszowa, w której wcielamy się w wędrowców pokonujących legendarną Drogę Wschodniego Morza. Na trasie z Kioto do Edo znajdują się rozmaite przystanki, które będziemy odwiedzali w kolejnych rundach. Wchodzenie na poszczególne pola zapewni nam karty, a każdy ich rodzaj dostarczy nam punkty według innego schematu. Grę charakteryzuje minimalistyczna i zarazem bardzo czytelna szata graficzna. Tokaido to wyścig – kto pierwszy ten lepszy!
Jak się w to gra?
Podczas rozgrywki wcielamy się w podróżników. Każdy posiada swoją unikalną zdolność oraz inną liczbę monet na start, co ma wpływ na to w jaki sposób zaczniemy zabawę. W swoich turach będziemy się poruszali się po mapie. Umieszczamy pionek na wybranym przez siebie polu i rozpatrujemy jego efekt. Ciekawostką jest fakt, że nie ma tu z góry określonej kolejności ruchów. Zawsze rozpoczyna ten gracz, którego pionek jest ostatni. Zabieg ten wprowadza konieczność przemyślnego planowania ruchów. Jeśli pójdziemy za daleko, by aktywować istotną dla nas akcję, możemy wyłączyć się z rozgrywki na kilka chwil. Podróżując Drogą Wschodniego Morza, będziemy odwiedzać pola, które zapewni nam jakiś rodzaj kart. W sklepach będziemy mogli kupić potrzebne przedmioty, wydając monety. Odwiedzając kapliczkach złożymy ofiarę by zyskać przychylność bóstw, a podziwianie krajobrazów pozwala nam kompletować elementy panoramy. Zwycięży osoba, która po dotarciu do ostatniej gospody będzie miała najwięcej punktów zgromadzonych z różnych zestawów kart.
Czy warto zainteresować się tym tytułem?
Jestem ogromnym fanem klimatów azjatyckich, a podróż do Japonii wciąż pozostaje moim największym, niespełnianym marzeniem. Dlatego dodruk gry osadzonej na tej urokliwej wyspie z automatu wpadł na mój planszówkowy radar. Cenie sobie minimalizm i z pełnym przekonaniem mogę stwierdzić, że wizualnie gra daję radę! Mam jednak trochę problem z samą rozgrywką. Tokaido to prosta rodzinna gra wyścigowa, w której głównym elementem jest zbieranie zestawów. Odwiedzanie lokacji, zbieranie potrzebnych kart i zarządzanie budżetem jest bardzo przyjemne. Brakuje w tym jednak różnorodności i po kilku partiach, czułem znudzenie. Niemal każda rozgrywka wyglądała tak samo. Trudno mówić tutaj o jakiejś większej strategii. Jedynym elementem, na którym trzeba zwracać uwagę to odpowiednie przesuwanie pionków po planszy.
Podsumowanie
Tokaido to bardzo prosta i relaksująca gra z bardzo ładnymi, minimalistycznymi grafikami. Świetnie sprawdzi się przy rodzinnych rozgrywkach. Gra jest dosyć jednowymiarowa i w mojej opinii może szybko się znudzić. Ja zdecydowanie nie jestem targetem tego produktu. Tokaido to zbyt prosta i gra, ale czy to źle? Oczywiście, że nie! W mojej kolekcji raczej nie zostanie, chociaż chciałbym jeszcze spróbować rozgrywkę wraz z dodatniem. Być może on sprawi, że chętniej wrócę na Drogę Wschodniego Morza.