Gorączka czarnego złota – Turmoil [recenzja]

0
852
Turmoil - The Heat Is On

Kto by pomyślał, że nadzór nad wydobyciem ropy może być aż tak wciągający. Być może jeszcze tego nie wiecie, ale Turmoil jest grą jakiej potrzebujecie na długie zimowe wieczory.

Turmoil został wydany 2 czerwca 2016 roku przez bardzo młode studio Gamious. W zasadzie to ich pierwsza bardziej rozbudowana i rozpoznawalna produkcja. Gra dostępna jest obecnie na platformy PC oraz Nintendo Switch. Na styczeń 2021 roku planowana jest premiera gry również na iOS oraz Android. Poza wersją podstawową ukazało się również niesamodzielne DLC zatytułowane The Heat Is On. Miałem przyjemność grać w wersję zawierającą owy dodatek, więc recenzja będzie dotyczyć również jego.

Fabuła oparta na wyobraźni

Piękno tkwi w prostocie. To określenie pasuje idealnie, jeśli chcielibyśmy jednym zdaniem streścić cały fenomen Turmoil. Gra, pomimo, że jest bardzo minimalistyczna, to potrafi pobudzać wyobraźnie i wciągać na długie godziny. Fabuła wygląda mniej więcej tak: Jesteśmy jednym z baronów naftowych walczących o wpływy w XIX-wiecznej Ameryce. Naszym celem jest wydobywanie jak największych ilości ropy, aby na niej zarabiać i na koniec wygrać wyścig o fotel burmistrza, dzięki swojemu majątkowi. To w zasadzie tyle. Cała reszta to już tylko opracowywanie coraz to lepszych sposobów na jak najszybsze i najskuteczniejsze wydobycie czarnego złota.

Bogate złoża kluczem do sukcesu!

Pobyt w miasteczku

Grę można podzielić na dwa przeplatające się etapy. Najpierw za każdym razem jesteśmy w miasteczku, a później lądujemy na świeżo zakupionej działce, na której będziemy wydobywać. Zacznijmy jednak od początku. Oprócz nas w wyścigu po fotel burmistrza biorą udział także trzy inne osoby. Za każdym razem więc swoją przygodę zaczynamy od licytacji  terenów. Ma to ogromne znaczenie, ponieważ każdy obszar posiada tylko konkretne i ograniczone ilości ropy (które też nie są jasno określone, ale w trakcie rozgrywki sami nauczymy się je dosyć dokładnie oceniać na podstawie okolicznych działek). Oprócz tego w miasteczku możemy również kupować ulepszenia. W kilku budynkach znajdziemy bardzo wiele różnych sposobów na poprawę wydajności. Możemy między innymi zwiększać przepustowość rur, szybkość wozów przewożących ropę, pojemność zbiorników czy szybkość wiercenia i wyszukiwania ropy. Poza tym możemy także udoskonalać dostępne technologie, takie jak pompowanie kieszeni z gazem, zwiększanie ilości rozgałęzień rur czy szkolenie kretów. Jeśli na razie nie rozumiecie jak szkolone krety pomagają w poszukiwaniu ropy, to o tym powiem za moment, kiedy przejdziemy do właściwego wiercenia.

Turmoil - The Heat Is On
Z pewnością jest tutaj kilka ciekawych miejsc do odwiedzenia.

W miasteczku znajdziemy także bank i Saloon. W banku możemy sprawdzić swoje fundusze na przestrzeni ostatnich lat oraz wziąć pożyczkę. Ciekawszą mechaniką jest Saloon. Tam możemy w nielegalny sposób zwiększać swój potencjał. Odpowiednie ilości gotówki, przekazywane pod stołem, pozwolą nam chociażby podbić ceny ropy na nadchodzący rok, czy też uniknąć kar za wycieki. Bardzo przydatne małe oszustwa. Najważniejszym miejscem jest jednak ratusz. To właśnie tam będziemy licytować działki, jak również kupować porady od burmistrza. Koniec końców dążymy jednak to przejęcia władzy. Właśnie tutaj odbywają się licytacje akcji miasta. Pierwszy komu uda się kupić ponad 50% wygrywa całą rozgrywkę.

Czas wiercić!

Kiedy jesteśmy już przygotowani do pracy, mamy swój kawałek ziemi, a pieniądze pod stołem zostały przekazane komu trzeba, możemy zacząć zasadniczą część rozgrywki. Na początku trzeba znaleźć miejsca występowania ropy. Do tego posłużą nam radiesteci (tak, to ci którzy szukają wody za pomocą np. różdżek, jak się okazuje ropę też można tak znaleźć). Na późniejszych etapach do poszukiwań będziemy mogli używać zaawansowanego skanera, który wiele odsłania i wymienianych już, odpowiednio wyszkolonych do poszukiwania ropy kretów.

Turmoil - The Heat Is On
Podłącz ropę i czekaj aż pieniądze przypłyną. Nic prostszego! Czy aby na pewno?

Znamy położenie złóż? Możemy budować wiertnie! Z niej już tylko wystarczy, że przeciągniemy rury w odpowiednie miejsce, trafiając tym samym na ropę, a rozpocznie się wydobycie. Warto jednak pamiętać, że w takiej wieży bardzo szybko dojdzie do wycieku, jeśli ropa nie będzie z niej odbierana. Do tego posłużą nam powozy konne przeznaczone do transportu. W tym momencie musimy zadecydować: sprzedawać ropę od razu do jednej z dwóch firm skupujących, czy też wybudować zbiornik i zachować czarne złoto na później. Jest to bardzo istotny element ponieważ ceny ropy bardzo szybko skaczą i spadają. Kluczowe więc dla sukcesu jest sprzedawanie w odpowiednim momencie. Cały trzon rozgrywki skupia się właśnie na tych dwóch aspektach: jak najszybsze wydobycie oraz jak najrozsądniejsza sprzedaż.

Z czasem, kiedy wykupimy odpowiednie ulepszenia, będziemy mogli wprowadzać nowe usprawnienia w nasze wydobycie. Jednym z nich jest użycie gazu. Ten można wykorzystać na dwa sposoby. Podłączyć do ropy, aby zwiększyć szybkość jej przepływu przez rury, lub podłączyć bezpośrednio do jednej z firm skupujących. Dzięki temu ceny surowca drastycznie skoczą w górę, a my będziemy mogli sprzedać zmagazynowaną ropę po niespotykanej w normalnych warunkach cenie. Dzięki ulepszeniom, nauczymy się także pompować kieszenie z gazem, co pozwoli nam jeszcze bardziej podbijać ceny. Z kolei ulepszania kretów umożliwią nam zdobywanie poukrywanych na niektórych obszarach diamentów i innych ciekawych fantów. Je również można wykorzystać w nie do końca uczciwych interesach w miasteczku.

Turmoil - The Heat Is On
Na późniejszych etapach bardzo ważne jest powiększanie złóż gazu, dzięki odpowiednim technikom.

Sposób podania

Minimalizm. Kolejny raz używam tego słowa, ale po raz kolejny jest bardzo trafne. Warstwa graficzna Turmoil jest ładna, skromna, ale i zdecydowanie klimatyczna. Całość rozgrywki obserwujemy z rzutu bocznego. W trakcie poszukiwań widzimy również przekrój gruntu. Sam interfejs i konstrukcja świata jest jednak wyjątkowo intuicyjna i bardzo szybko się w niej odnajdziemy. Gra jest bardzo wciągająca i mam poważne przypuszczenia, że wpływa na to muzyka przygrywająca w tle. Bardzo relaksuje i pozwala wczuć się na długie godziny i zapomnieć o otaczającym świecie w trakcie grania w Turmoil.

The Heat Is On

Wspominałem, że grałem w wersję z dodatkiem, dlatego też teraz kilka słów o nim. DLC wprowadza zupełnie nową, odrębną kampanię. W niej mamy kilka nowych postaci oraz mapę. Najważniejsze jednak jest to, że pojawia się więcej mechanik. Licytacje wyglądają teraz nieco inaczej, a tereny do poszukiwania ropy posiadają więcej przeszkód. Główną zmianą jest dodanie magmy. To kolejne złoże podziemne po ropie i gazie. Różnica jednak jest taka, że może ona być zarówno pomocne, jak i przeszkadzać. Jeśli nie mamy odpowiedniej technologii, wiercenie przez magmę jest niemożliwe. Jeśli jednak opanujemy właściwe techniki, możemy dzięki niej podgrzewać rury, co przyspiesza przepływ, oraz pozwala zamieniać ropę w gaz. Mimo wszystko, największy plus The Heat Is On jest taki, że praktycznie podwaja czas rozgrywki. Niestety kampanie przechodzi się dosyć szybko, dlatego gra nie wystarcza na zbyt długo. Przedłużenie więc rozgrywki o drugie tyle, to bardzo duży pozytyw.

Turmoil - The Heat Is On
Jak dużo wydasz, aby zyskać 2% udziału?

Zostałem baronem naftowym i nie wstydzę się tego

Turmoil pożarł mi bardzo wiele godzin z życia. Co jest sporym osiągnięciem jak na stosunkowo krótką i niezbyt rozbudowaną grę. Jest to świetny tytuł zarówno w sytuacji, kiedy masz 20 minut przerwy i chcesz rozegrać dwa tereny, jak również kiedy masz cały wieczór, aby grać do upadłego. Gra się niemal nie nudzi i pomimo, że pierwszy raz ukończyłem ją już dobre 2 lata temu, to nadal czasami do niej wracam, aby jeszcze raz przejść sobie obie kampanie. Na uwagę zasługuje dobrze zbilansowana rozgrywka. Gra nie należy do zbyt trudnych, ale na poziomie eksperckim rzuca rozsądne i przyjemne wyzwanie. Dodatkowo daje ogromną satysfakcję z każdego zarobionego dolara i wymaga bardzo precyzyjnego zarządzania czasem i pieniędzmi. Na dobrą sprawę najbardziej przeszkadzał mi w niej fakt, że bardzo szybko się skończyła. Mogłaby być znacznie dłuższa. Biorąc pod uwagą, że Turmoil wraz z dodatkiem kupimy obecnie za niewiele ponad 40 zł, to z pewnością jest to dobra inwestycja. Świetny pożeracz czasu i doskonała strategia ekonomiczna. 

PlayStation 5 rozeszło się w kilka minut. Co dalej?

PlayStation 5 rozeszło się w kilka minut. Co dalej?

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments