Dynamiczna muzyka, symulowana na wektorową grafika, dużo elementów zręcznościowych i piekielnie wysoki poziom trudności. Dla kogo jest Geometry Dash i czy w ogóle jest to fajna gra? Zapraszamy do skakania do muzyki.
Geometry Dash to stworzona i wydana w sierpniu 2013 roku dynamiczna gra zręcznościowa. Deweloperem i wydawcą tytułu jest RobTop Games. Gra została wydana na komputery osobiste, system Android, iOS, Windows Phone. Pewne jej paskudne podróby znajdziecie nawet w przeglądarce, ale oszczędźcie sobie czasu ich próbować: są okropne.
Recenzji nie spodziewajcie się za długiej, bo i gra do zbyt rozbudowanych nie należy. Jej założenia są bardzo proste, a dziś przyjrzymy się im wspólnie i zadamy pytanie, czy to wszystko ze sobą jakoś logicznie współgra?
SKAKANIE do muzyki
Czym więc Geometry Dash jest? To dynamiczna gra zręcznościowa, w której obserwujemy jak nasza postać (czy raczej możliwa do spersonalizowania kostka) przemierza od jednego końca mapy do drugiego w zależnym od poziomu tempie. Jedyne nad czym mamy kontrolę to możliwość skoku. W wersji przeze mnie ogrywanej (tej na Anndroida) sprowadzało się to do jednego kliknięcia, aby kostka podskoczyła obracając się.
Podczas naszych “wojaży” napotkamy klasyczne dla gatunku przeciwności. Liczne murki do przeskoczenia, kolce wystające z górnych i dolnych ścian, kolce na murkach i naprawdę masę masę różnych przeszkadzajek. Nie można jednak grze zarzucić, że jest monotonna. Co to, to nie. Im dalej w grę, tym więcej urozmaiceń. Pojawiają się portale wywracające perspektywę o 180 stopni, odwracające kierunek biegu, alternatywne sposoby poruszania jak opadająca ciągle rakieta, czy robot zmieniający swoje położenie przy naciśnięciu. Sposobów przemieszczania jest tutaj masa. Sami zresztą zobaczcie. Uznałem, że do takiej recenzji nie będzie sensu umieszczać grafik, dlatego macie tutaj trailery i gameplaye z YouTube.
Skakanie do MUZYKI
Powiedzmy sobie nieco o muzyce tytułu. Ta jest bowiem prześwietna. Każdy poziom ma własną ścieżkę dźwiękową, która poza świetnym elektronicznym brzmieniem mniej więcej pokrywa się z tym, co widzimy na ekranie. Mianowicie podczas grania na pewne akcenty w muzyce przypadają także nasze gesty. Rzecz jasna odbywa się to w dość umowny sposób, ponieważ chcąc oddać nasze czynności idealnie trzeba by albo drastycznie podnieść poziom trudności, albo odebrać nieco powera utworom. Na szczęścia tak się nie dzieje, a iluzja prowadzenia kostki po zapisie nutowym jest bardzo dobrze zrealizowana.
PIEKŁO skakania do muzyki
Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że Geometry Dash jest grą piekielnie trudną. Okazała się taka przynajmniej dla mnie. Co prawda nie mam świetnej zręczności, ale gram na perkusji i w strzelanki online, więc refleks i wyczucie rytmu nie stoją na niskim poziomie. A nawet pomimo tego w około 10 godzin spędzonych z grą udało mi się w całości ukończyć tylko 7 z 13 dostępnych w darmowej wersji poziomów.
Po pierwsze na przejście poziomu mamy tylko jedną szansę. Poziomy trwają po około 1,5 minuty a każda śmierć oznacza zaczynanie od początku. Skutkuje to, że można się na tytuł naprawdę wkurzyć, szczególnie w dalszych poziomach, gdzie refleks trzeba mieć po prostu mistrzowski. Niemniej rekompensują to przyjemne doznania wizualno-dźwiękowe. Przy grze zwyczajnie chce się siedzieć i jak najbardziej powoduje ona syndrom “jeszcze jednej próby”.
Jest tutaj co prawda practise mode, który pozwala podchodzić do map z gęsto rozstawionymi checkpointami. Niemniej w tym trybie nie ma charakterystycznej dla poziomów muzyki i nie można zdobywać monetek, dlatego też go nie wybrałem.
PREMIUM skakanie do muzyki
A do czego posłużą nam monetki? Ano do customizacji. Zarówno naszą kostkę, jak i przybierane przez nią w odpowiednich momentach formy (ww. roboty, rakiety itd itd) można dowolnie dopasowywać pod kątem kolorów i wzorów. Bardzo przyjemne rozwiązanie, będące jednak pierdółką.
Jako się rzekło w recenzji i nagłówku poza wersją darmową jest także wersja premium. Wprowadza ona możliwość tworzenia map. Możemy także zagrać w mapy wykreowane przez innych graczy. Do tego niektóre elementy customizacji należy wykupić. Nie czułem potrzeby kupować na razie pełnej wersji, ale pewnie zdecyduję się na to, kiedy już ogram podstawową zawartość. Niemniej może to wcale nie nastąpić tak szybko, bowiem gra nadal jest rozwijana.
Czy w Geometry Dash warto jest zagrać? To już zależy od Was. Jeśli lubicie dynamiczne gry z dobrą ścieżką dźwiękową, jeśli nie przeszkadzają Wam dziesiątki porażek i mozolne wyrabianie w sobie umiejętności przybliżających do pełnego satysfakcji zwycięstwa, to będziecie bawić się świetnie. Bowiem kiedy już wszystko się uda, kiedy idziemy przez poziom jak robot to chwila trwa i chwila jest piękna. Jeśli jednak szukacie czegoś, co bardziej Was zrelaksuje, a do tego porażki znosicie ciężko, to nie zachęcam. Wybór zależny jest tutaj od preferencji grania.