Rozszerzenie Dying Light: Hellraid zadebiutuje już niedługo. Producent udostępnił trailer z datą premiery. Poznaliśmy także cenę.
Wiele studiów deweloperskich mogłoby się uczyć od Technlandu wsparcia popremierowego. Choć Dying Light ma już ponad 5 lat na karku ciągle dostaje aktualizacje, w tym sporo darmowej zawartości, a także poprawek i zmian w balansie. Niebawem zadebiutuje kolejne duże rozszerzenie zatytułowane jako Hellraid. Osobom śledzącym dorobek wrocławskiego studia nazwa ta jest nieobca. Jest to bowiem produkcja hack and slash w której ciachamy i przerzedzamy czarami hordy szkieletów i zombie. Produkcja, nad którą Technland pracował już od przeszło 2012, a która była dwukrotnie anulowana.
Teraz elementy jej zamysłu powrócą jako dodatek do Dying Light. Zapowiedziano to już w kwietniu, a teraz doczekaliśmy się trailera, daty premiery i ceny rozszerzenia. Zadebiutuje ono 23 lipca, czyli już za trochę ponad 3 tygodnie, kosztować będzie zaledwie 35 zł. Do tego zaprezentowano trailer. Niestety nie pokazuje on czarów, które miały być silnym elementem oryginalnego Hellraida. Należy się więc spodziewać więcej tego, z czego znamy Dying Light. Rozszerzenie zabierze nas do lochów i katakumb pełnych szkieletów, demonów i wszelkiej maści nieumarło-magicznego plugastwa. Łącznikiem fabularnym ze światem gry ma być to, że akcja dodatku rozgrywa się w niejako automacie na którym gra główny bohater.
Darmowy token na zwroty! – League of Legends