Bot Factory, czyli wizyta w warsztacie zabawek

0
198

Vital Lacerda to jeden z najbardziej uznanych twórców gier planszowych, który słynie z wymagających gier z wysokim progiem wejścia. Wydawnictwo Portal Games zaprezentowało grę Bot Factory – produkt który wprowadza w świat cięższych gier euro. 

Czym jest Bot Factory?

Bot Factory to strategiczna gra planszowa dla od 1 do 4 graczy, która dzięki przystępnym zasadom oraz niespełna godzinnemu czasu rozgrywki jest świetnym wstępem do świata gier Vitala Lacerdy – twórcy takich hitów jak Kanban EV, Weather Machine czy Lisboa. Nowość od Portal Games to optymalizacyjna euro-gra, w której celem graczy jest aranżacja procesu produkcji zabawkowych robotów tak, by nie zmarnować żadnego ruchu. Proces ten wcale nie będzie prosty. Aby wyprodukować konkretnego robota, trzeba posiadać odpowiednie części oraz specjalne projekty, o które będziemy rywalizowali z współgraczami. Nad całym procesem optymalizacji procesu produkcji będzie czuwała wysłanniczka z sąsiadującej fabryki samochodów – Sandra. Tak to jest ta sama Sandra, którą znamy z popularnego Kanbana.

 

Lacerda dla początkujących

Współautor gry, Vital Lacerda, ugruntował swoją pozycję w świecie gier planszowych jako autor bardzo rozbudowanych eurogier, których stopień złożoności może odstraszyć. Owszem gry te dostarczają wielu godzin rozgrywki i dają ogromną satysfakcję ale często ich próg wejścia jest zbyt duży dla początkującego gracza. Rozgrywka w Bot Factory potrwa około godzinki, a samych zasad nie ma zbyt dużo, przez co będzie to świetne wejście w świat gier Lacerdy. Mimo mniejszych gabarytów i uproszczonych zasadach – czuć tutaj ducha wspomnianych wyżej tytułów. W grze mamy do czynienia z mechaniką rozmieszczania robotników, sekcjami planszy odpowiadającymi za fragment procesu produkcji, który należy odpowiednio zorganizować co pozwoli zdobyć nam maksimum punktów zwycięstwa. Musimy precyzyjnie planować swoje ruchy tak, by osiągnąć optymalny efekt w możliwie najmniejszej liczbie tur. Życie mocno utrudnia nam Sandra, która w każdej turze blokuje nam miejsca na torze produkcji, a gdy będziemy w tej samej sekcji co Sandra, będziemy musieli zapłacić więcej za wykonanie czynności. 

Przegląd zasad

Każdy z graczy ma do dyspozycji jednego robotnika i cztery akcje do wyboru. Ich wykonywanie utrudnia sterowana przez grę Sandra, która zawsze blokuje jedno z pól akcji. Każda runda składa się z trzech faz. Najpierw wszyscy przemieszczamy swoje pionki do nowej sekcji fabryki, następnie wykonujecie akcje w wybranej sekcji, a potem nadchodzi konserwacja i przygotowanie do kolejnej rundy. Robotnika kładziecie na jednej z czterech plansz fabryki. Na każdej z nich możecie wykonać akcję o dwóch lub trzech stopniach zaawansowania. Na planszy produkcji części ze specjalnego podajnika będziecie pobierać elementy, które wykorzystacie na planszy montażu, by złożyć robota. Z planszy projektu będziecie pobierać kolejne projekty robotów, z kolei za zrealizowane kontrakty z planszy finansów otrzymacie dodatkowe PZ na końcu gry. Gra dobiegnie końca, kiedy z planszy montażu zostaną usunięte wszystkie roboty w jednym kolorze lub kiedy ktoś z was ukończy pięć zabawek. Otrzymujecie punkty zwycięstwa za każdego stworzonego robota oraz za przypisane do nich kontrakty. To nie wszystko, bo w grze są również punkty ujemne. Stracimy je za każdy niezrealizowany kontrakt, a także za niewykorzystane części robotów i nieukończone projekty. Gracz z największą liczbą punktów wygrywa i może oczekiwać awansu!

Jakość wykonania

Gry wydawnictwa Eagle-Gryphon Games słyną z dużej dbałości o szczegóły i o najwyższą możliwą jakość. Nie inaczej jest w przypadku Bot Factory. W pudełku znajdziemy urocze, drewniane meeple robotów, pionek Sandry oraz Vieli (do trybu solo), całe mnóstwo żetonów części i projektów. Wykorzystana tektura jest gruba i niepodatną na uszkodzenia – jednym słowem – Klasa! Wszytko to spakowane jest w świetnej wyprasce, która pozwala utrzymać porządek, umożliwia szybkie rozłożenie gry oraz ogranicza konieczność używania woreczków strunowych. To powinien być standard u wydawców planszówek. W wykonaniu, nie wszystko przypadło mi do gustu. Rozgrywka w Bot Factory toczy się w czterech obszarach fabryki. Każdy jest nadrukowany na osobnej planszy, które przed rozgrywką należy połączyć. Jednak twórcy nie postanowili stworzyć jakiegoś systemu do połączenia planszy i w efekcie wszystko jest luźne i podatne na przemieszczenia podczas rozgrywki. Innym, chyba jeszcze bardziej irytującym mankamentem jest ruchome koło na planszy nr 2. Jest ono przytwierdzone zbyt mocno i poruszenie nim, nie przesuwając innych elementów gry – jest niemal niemożliwe. 

Podsumowanie

Bot Factory to kawał solidnej euro-gry, która w zamyśle została zaprojektowana dla początkującego gracza. Jednak dobrze bawić się przy niej mogą również bardziej doświadczeni gracze. Rozgrywka zmusza nas do ciągłej analizy i planowania na kilka ruchów do przodu. Same zasady są proste, ale nie prostackie. Czas gry tez jest bardzo dużym atutem. Niezależnie od ilości graczy – nigdy nie grałem dłużej niż 1:20h. Tematyka świetnie współgra z animowaną szatą graficzną. Świetnym pomysłem była implementacja ujemnych punktów, co powoduje, że trzeba mocno przemyśleć swoje wybory, gdyż błędne decyzje mogą powodować, że zakończymy zabawę z raptem kilkoma puntami. W Bot Factory grałem zarówno z planszówkowymi wyjadaczami, jak również z kompletnymi żółtodziobami. Każdy bawił się wybornie. Zdecydowanie polecam wam sprawdzić na własnej skórze. W mojej kolekcji gra zostanie i jeszcze nie raz ubiorę robocze ciuchy i kask ochrony i miło spędzę czas w tej fabrykę robotów. 

Grę do recenzji otrzymałem od wydawnictwa Portal Games, które nie miało wpływu na jej treść.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments