Asymetryczne Horrory – obecne tytuły i zapowiedzi

0
377
Killer Klowns from Outer Space: The Game
- fot. Sklep Steam, Killer Klowns from Outer Space: The Game

Asymetryczne horrory stają się coraz popularniejsze. Zwłaszcza teraz, gdy do puli dostępnych produkcji dołączyły dwa nowe tytuły – a kolejne dwa planowane są na przyszły rok.

Większość asymetrycznych horrorów czerpie z popularnych franczyz, dzięki czemu fani mogą w grach spotkać swoich ulubionych bohaterów. Nowym tytułom trudno jest jednak zdobyć dużą publiczność. Obecnie jedna gra zdominowała gatunek, przez co przyszłość nowych jest dość niepewna. Powiew świeżości mogą przynieść nadchodzące produkcje – w jaki sposób? 

Dead by Daylight

Królem gatunku wciąż jest Dead by Daylight, produkcja kanadyjskiego studia Behaviour Interactive. Wydana w 2016 roku gra w czerwcu świętowała swoją szóstą rocznicę. Choć obecnie przeżywa ogromne zmiany (kontrowersyjny patch 6.0.0) oraz rozszerza ofertę, wciąż trzyma się całkiem nieźle.

Dead by Daylight cieszy się największą średnią liczbą graczy spośród wszystkich gier przedstawionych w tym tekście. W ciągu ostatnich 30 dni wyniosła ona średnio 35 tysięcy. Co kwartał publikowane są kolejne dodatki, w tym wiele licencjonowanych: gracze Dead by Daylight mogą grać postaciami znanymi z Halloween, Koszmaru z Ulicy Wiązów, Piły, Silent Hill, Ringu a nawet Stranger Things. 30 sierpnia ukaże się nowy dodatek Project: W, będący drugą współpracą z marką Resident Evil. Zdaje się, że tak duża różnorodność licencji przyciąga rozmaitych graczy i stała się receptą na sukces.

DbD, Sadako Rising Key Art
– deadbydaylight.com/media

W grze grupa 4 ocalałych staje przeciwko jednemu zabójcy. Uciekając, ukrywając się i współpracując, muszą naprawić 5 generatorów rozmieszczonych na mapie by uciec. Zabójca próbuje im w tym przeszkodzić, korzystając ze swoich unikalnych zdolności. Dead by Daylight jest dostępne na komputery osobiste i konsole. Ma także swoją wersję mobilną.

Friday the 13th: The Game

W 2017 roku ukazała się produkcja Friday the 13th: The Game, jednak pomimo dobrej grafiki, wierności w stosunku do filmowego pierwowzoru i pozytywnych recenzji, na chwilę obecną jest tytułem niemal martwymA szkoda, ponieważ gra miała duży potencjał. W produkcji pojawili się znani fanom slasherów Jason oraz obóz Crystal Lake. Gracze mogli wcielić się w mordercę lub jednego z siedmiu nastolatków.  Ich zadaniem było przetrwanie przez określony czas, lub poprzez uruchomienie samochodu.

friday the 13th
-fot. Sklep Steam, Friday the 13th: The Game

Według statystyk platformy Steam średnia ilość graczy w ciągu ostatniego miesiąca nie przekracza 200. Ze względu na problemy licencyjne gra przestała otrzymywać nową zawartość, wydaje się też że deweloperzy zaprzestali regularnego naprawiania błędów (ostatnia aktualizacja na Steamie pochodzi ze stycznia 2019).

Video Horror Society

Do fanów gier asymetrycznych wciąż próbuję dobić się Video Horror Society. W produkcji czwórka nastolatków łączy siły i próbuje pokonać potwora przy pomocy wytworzonych broni. Potwór, w którego wciela się inny gracz, próbuje im w tym przeszkodzić. Musi jednak liczyć się z tym, że nie jest nietykalny. Gra dostępna jest całkowicie za darmo na komputery osobiste. Deweloperzy zapowiadają także dodanie wersji na konsole. 

Gra w lipcu tego roku weszła w stan wczesnego dostępu. Niestety okazuje się, że szał na grę minął, zanim właściwie się zaczął. Podwójny reset osiągnięć (gra uprzednio dwa razy była publikowana w wersji beta) i długie oczekiwanie na mecz sprawiają, że wielu graczy porzuciło produkcję. W tym momencie liczba grających liczy średnio zaledwie tysiąc osób. W najbliższym czasie okaże się, czy nowa zawartość pomoże grze – niedawno Hellbent Games zaskoczyli graczy dużą dostawą dostępnych skinów, a także nowymi postaciami i mapą (potwór i mapa zostały oficjalnie zapowiedziane 29 sierpnia). 

Evil Dead: The Game

W tym roku ukazała się także produkcja Evil Dead: The Game, oparta na serii Martwe złoProdukcja zawiera tryb PvP, w którym czwórka graczy staje przeciwko jednemu, oraz solo, gdzie gracz może wykonywać misje fabularne powiązane z serią.

W opisie gry na Epic Games czytamy:

Wciel się w Asha Williamsa lub jego przyjaciół z legendarnej serii Evil Dead i pracuj zespołowo w grze wyładowanej po brzegi akcją dla wielu graczy, w trybach kooperacji i PvP! Dołącz do drużyny czwórki ocalałych, by razem eksplorować, plądrować, radzić sobie ze strachem i odnajdywać przedmioty niezbędne do zamknięcia luki między światami w tej grze inspirowanej wszystkimi trzema oryginalnymi filmami z serii Evil Dead (Martwe zło) oraz stworzonym przez stację STARZ oryginalnym serialem Ash kontra martwe zło.

W wersji komputerowej gra ukazała się jako ekskluzywny tytuł Epic Game Store, co mogło negatywnie wpływać na jej popularność – gracze wciąż niechętnie korzystają z tej platformy, ze względu na nieintuicyjność i zgrzebność oprogramowania. Wielu od produkcji odstrasza także cena – regularnie gra kosztuje 139 zł. 

Evil Dead: The Game dostępna jest na platformach, które nie dzielą się statystykami  graczy. O zainteresowaniu grą mogą w pewnym stopniu mówić informacje z serwisu Twitch, gdzie gra ma w momencie pisania tego tekstu 220 widzów. Stawia ją to na trzecim miejscu, daleko za Dead by Daylight, które cieszy się 30,400 widzami i Video Horror Society, które ogląda 837 osób. W tyle jest jedynie Friday the 13th: The Game, które ogląda 121 użytkowników.

Jakie nowe asymetryczne horrory pojawią się w przyszłym roku?

Obecna sytuacja nie zachęca do publikowania nowych asymetrycznych horrorów. Nowe tytuły mają problemy z wybiciem się i budowaniem solidnej bazy graczy.  Deweloperzy jednak się nie poddają i wychodzą z kolejnymi propozycjami – a także łamią popularną w asymetrii budowę 1 vs wielu.  

Jedną z nadchodzących produkcji jest gra Killer Klowns from Outer Space: The Game. Tytuł oparto na horrorze komediowym Krwiożercze klauny z kosmosu, opublikowanym w 1988 roku.  Killer Klowns to mała marka, która nie była rozwijana pomimo obietnic producentów. Zapowiadano odsłony filmowe, jednak okazuje się, że franczyza najpierw doczeka się gry.  Teravision Games oraz Good Shepherd Enterntainment planują premierę tytułu na początek 2023 roku. 

Twórcy gry obiecują rozgrywkę 3v7, w której trójka Klownów chce zdobyć władzę nad całą populacją miasta Crescend Clove. W opozycji do nich stanie siódemka mieszkańców, którzy eksplorując Crescend Clove będą mogli zdobyć łupy i broń, mające pomóc im przetrwać. Układ mapy generowany będzie losowo, ma oferować taktyczne okazje dla każdej z drużyn.

Jak głosi trailer rozgrywki, przy Killer Klowns from Outer Space: The Game pracują twórcy Friday the 13th. To ciekawe zwłaszcza w kontekście kolejnej zaplanowanej na 2023 rok premiery – The Texas Chainsaw Massacre, tworzonej przez studio Gun Interactive (jako Gun Media wydali m.in. Friday the 13th i Layers of Fear 2). Okazuje się więc, że osoby odpowiedzialne za produkcję rozgrywającą się w Crystal Lake podzieliły się i planują kolejne dwie gry ściśle związane z kolejnymi popularnymi franczyzami filmowymi.

Co nowego?

Gra The Texas Chainsaw Massacre ma ściśle łączyć się z oryginalnym filmem z 1974 roku. Twórcy chcą zadbać o wierność lokacji i postaci, by jak najdokładniej odwoływały się do oryginału. Gracze będą mogli wcielić się w członków rodziny Slaughterów albo ich ofiar. Asymetria w grze ma opierać się na modelu 3v4, producenci zauważyli bowiem, że Teksańska masakra piłą mechaniczną to nie tylko Leatherface – to cała rodzina.

To właśnie wykorzystanie trybu 3v7 i 3v4 wyróżnia dwie powyższe tytuły na tle innych popularnych asymetrycznych horrorów. Choć w tym momencie trudno ocenić, czy produkcje te mają szanse na sukces, na pewno wydają się być interesującą alternatywą i obiecują odświeżający gameplay.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments