The Act to jedna z najgłośniejszych produkcji HBO tego roku. Wstrząsająca, szokująca i głośna historia morderstwa Dee Dee Blanchard, którą żyła cała Ameryka. Co można powiedzieć o serialu, którego scenariusz napisało samo życie?
The Act
Kochana mamusia
Dee Dee to matka idealna. Poświęca każdy swój dzień, każdą sekundę, całe swoje życie na opiekę nad swoją poważnie chorą córką – Gypsy Rose. Na co choruje Gypsy? W skrócie, na wszystko. Na każdą chorobę, która została odkryta przez lekarzy. Ale również i na choroby, które nie zostały zdiagnozowane. Dziewczynka chorowała na białaczkę, dystrofię mięśniową, zaburzenia widzenia i słuchu, padaczkę i astmę. Zaczęła poruszać się na wózku inwalidzkim, a jedzenie i leki musiały być jej podawane przez rurkę. Była umysłowo na poziomie siedmiolatka, przez co nie mogła chodzić do szkoły. Dee Dee była legendą. Wzorem dla wszystkich matek, których dzieci były chore. Samotna matka, której jedyną podporą były datki od dobroczyńców z różnych fundacji. Właśnie dzięki pomocy jednej z nich, dla matki i córki został wybudowany piękny dom.
Wielkie kłamstwo
Wszystko układało się idealnie aż do 2015 roku, kiedy to Dee Dee została odnaleziona martwa w swoim łóżku, a Gypsy zniknęła. Cały świat wstrzymał oddech, sąsiedzi byli zdruzgotani. Na dodatek ktoś opublikował na fanpage’u matki i córki na facebooku informację „Ta suka nie żyje”, a chwilę później „Pociąłem tą grubą świnię i zgwałciłem jej słodką, niewinną córkę. Krzyczała tak cholernie głośno LOL”. Serial The Act pomaga nam zrozumieć całą historię i poprzez retrospekcje opowiada codzienne życie matki oraz córki. Pokazuje nam przemianę Gypsy, próbę buntu i odkrywania własnej tożsamości Jednak, co najważniejsze, pokazuje widzom jak doszło do tej sytuacji. Kto tu jest ofiarą, a kto napastnikiem?
The Act to serial szokujący
Oglądając kolejne odcinki i zagłębiając się w toksyczną relację Dee Dee oraz Gypsy widza przechodzi zimny dreszcz. Nie ma tutaj pytania “kto zamordował?”, a tylko “dlaczego?”. Jednak nie “dlaczego doszło do morderstwa?”, tylko “dlaczego nikt nie powstrzymał matki?”. Ta historia nie mieści się w głowie widzowi, głównie dlatego, że zdarzyła się na prawdę. I to przeraża najbardziej.
Aktorstwo w The Act jest na najwyższym poziomie
Szalona i niepoczytalna Dee Dee jest grana przez absolutnie wspaniałą Patricię Arquette (niedawno zachwycaliśmy się jej rolą w Ucieczce z Dannemory). Idealnie wcieliła się w swoją postać. Była to trudna rola, bardzo wymagająca, ale z pewnością perfekcyjnie skonstruowana dzięki zaangażowaniu Patricii. Natomiast w rolę Gypsy wcieliła się młodziutka Joey King. Za tę rolę należą jej się ogromne brawa. Swoim wysokim poziomem aktorstwa pozytywnie zaskoczyła, przez co stała się obiektem wzmożonego zainteresowania w Hollywood i nie tylko. Za obie Panie trzymam kciuki, aby zasłużone nominacje oraz nagrody na nie spłynęły.
Nie jest to serial dla każdego
Fabuła jak i sama historia jest ciężka, więc niektórych widzów może to odrzucić. Jednak nie zmienia to faktu, że warto obejrzeć The Act. Pomimo czasami zbyt powolnej akcji i niepotrzebnych scen, jest to serial na wysokim poziomie, o którym będzie jeszcze długo głośno. Długo pozostaje w głowie człowieka, poprzez ogrom dramatu i jego prawdziwość. Mocny i zaskakujący!
The Act można obejrzeć już teraz na platformie HBO GO!
