Szkoła dla elity sezon 5 | Recenzja

0
796
Szkoła dla elity
fot. instagram.com/elitenetflix

8 kwietnia na Netfliksie ukazał się kolejny, piąty już sezon popularnego hiszpańskiego serialu Szkoła dla elity. Starzy bohaterowie powrócili do szkoły Las Encinas, ale o zamieszanie zadbali też nowi uczniowie.

Fabuła serialu

Szkoła dla elity to popularny hiszpański serial, który pokochała młodzież na całym świecie. Chociaż najpopularniejszy jest właśnie w jej kręgu, ciężko powiedzieć, że to jedyny adresat kryminału. Serial opowiada o losach nastolatków uczęszczających do najbardziej prestiżowej szkoły w Hiszpanii — Las Encinas. Na taki luksus mogą sobie pozwolić tylko najbogatsi i najbardziej wpływowi obywatele. Wyjątkiem jest trójka uczniów, którzy w pierwszym sezonie decyzją lokalnych władz otrzymują stypendium po zniszczeniu przez trzęsienie ziemi ich dawnego liceum. Pojawienie się uboższej warstwy społecznej w Las Encinas ukazuje przepaść między rówieśnikami i obnaża mroczne strony elitarnego świata. Jednak najważniejszym wątkiem jest zabójstwo, którego motywy widz próbuje rozgryźć przez osiem odcinków każdego sezonu.

Nowa obsada

Po emisji trzeciego sezonu z serialu zniknęła większa część głównej obsady, a po sezonie czwartym dołączyła do nich kolejna dwójka. Z Las Encinas pożegnali się Carla (Ester Expósito), Valerio (Jorge López), Nadia (Mina El Hammani), Lu (Danna Paola), Polo (Álvaro Rico), Guzman (Miguel Bernardeau) i Ander (Arón Piper). Widzowie negatywnie przyjęli tę informację, tym bardziej że zapowiedziane były kolejne sezony serialu. Kto zatem przywitał się z edukacją w elitarnej placówce? W sezonie czwartym poznaliśmy rodzinę Blanco Commerford — Patricka (Manu Rios), Ari (Carla Diaz), Mencie (Martina Cariddi) oraz ich ojca, nowego dyrektora Las Encinas Benjamina (Diego Martin). W rolę przystojnego księcia Phillipe wcielił się za to Pol Granch. Piąty sezon zasiliły kolejne dwie postaci — cesarzowa Ibizy Isadora (Valentina Zenere) oraz syn znanego piłkarza, Iván (André Lamoglia). Obu tych aktorów mogliśmy wcześniej zobaczyć w Disney Channel.

Nowa energia, czy odgrzewane kotlety?

Ciężko zarzucać sezonowi, że jest odgrzewanym kotletem, kiedy mamy do czynienia z serialem o zadeklarowanym konkretnym schemacie. Są to bowiem podobne historie opowiedziane z innej perspektywy i z innymi bohaterami w rolach głównych. Co jednak różni piąty sezon od poprzednich, to — mimo wszystko — brak jednoznaczności. Gdy ujawnienie zabójcy zawsze wywoływało najwięcej emocji, tym razem nie do końca może tak być. Chociaż więcej pasji wydaje się sprawiać poznawanie historii Isadory niż to, kto kogo zabił, może wcale nie jest to minusem. Zmusza to bowiem widza do poczekania na kolejny sezon, bo nie wszystko jest takie przejrzyste, jakby się mogło wydawać.

Isadora i Iván najlepszym co nas spotkało?

Wprowadzenie przez twórców serialu kolejnej dwójki nowych bohaterów było bardzo dobrym posunięciem. Oboje są dobrze przemyślanymi postaciami, których charakteru nie udało nam się całkowicie poznać przez te osiem odcinków. Zaciekawili nas za to na tyle, aby zostać z nimi na kolejne osiem. Jednak ich dobry odbiór nie jest zaskoczeniem. Chociaż nowa czwórka uczniów w czwartym sezonie była mocno krytykowana przez widzów, tym razem mamy do czynienia z odwrotną reakcją.

Szkoła dla elity
fot. instagram.com/elitenetflix

Valerię, którą część może kojarzyć z popularnego serialu Soy Luna, przyjęto ze szczególnym entuzjazmem. Aktorka już zdążyła sobie wypracować markę, która pozwoliła jej z przytupem wkroczyć do elity i zostać ulubienicą widzów. Poza tym takiego zadziornego charakteru w stylu Lu brakowało. Tak jak brakowało rozwinięcia skrzydeł przez Patricka, który już w sezonie czwartym był jedną z ciekawszych postaci z bagażem potencjału na przyszłość. Wejście do szkoły Ivána w końcu pozwoliło mu się wzbić w powietrze. Chociaż czwarty sezon nie był tym, czego oczekiwano, a do dawnych bohaterów zawsze będziemy czuć sentyment, to nie sądzę, aby serial był wart spisywania na straty. Pozostaje czekać na kolejne przygody pełne romansu, dram i złota, bo to przecież Szkoła dla elity.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments