Pokochaj, poślub, powtórz to najnowsza komedia romantyczna Netflixa. Czy warto poświęcić jej swój czas?
Jeden ślub, kilka historii miłosnych i wiele zakończeń
Pokochaj, poślub, powtórz koncentruje się na wydarzeniu, jakim jest ślub Hayley – młodej Angielki, która w Rzymie poznaje przystojnego Włocha, z którym po kilku miesiącach decyduje się stanąć na ślubnym kobiercu. Towarzyszy jej w tym ważnym wydarzeniu brat Jack oraz najbliżsi przyjaciele. Na weselu pojawia się Dina, przyjaciółka Panny Młodej, z którą Jack kilka lat temu spędził wspaniały weekend we Włoszech. Od tamtej pory chłopak stale myśli o dziewczynie. Spotkanie na jednym wydarzeniu wydaje się być dla niego świetną okazją do spróbowania swoich sił ponownie. Niestety, los bywa przekorny. Na drodze do szczęśliwego wesela staje Marc – narkoman, który od lat zakochany jest w Hayley. Jack stara się zrobić wszystko, aby ten nie zepsuł tego dnia jego siostrze. Jednak czy w ferworze pomocy innym będzie pamiętał o sobie?
Pokochaj, poślub, powtórz – co autor miał na myśli
Twórcy filmu wyraźnie starali się stworzyć coś nowego. Komedie romantyczne, które dzieją się na ślubach i weselach, są znane i lubiane od lat. Dean Craig, reżyser, chciał czymś wyróżnić swój obraz na tle innych. Bohaterowie mieli być wyraziści, oryginalni. Jednak większość była po prostu bardzo denerwująca. Scenariusz skupiał się wokół kilku wersji jednej historii. Miało być śmiesznie, wyszło jak zwykle. Słabe dialogi, sytuacje często absurdalne, żarty pokroju „ale o co tu chodzi?”. I to właśnie było pytanie, które zadawałam sobie podczas seansu. Jaki jest w tym wszystkim sens?
Wielka szkoda, bo po obsadzie widz spodziewał się czegoś o wiele lepszego. W rolę Jacka wcielał się w końcu Sam Claflin, którego znamy z bardzo dobrego Love, Rosie czy Zanim się pojawiłeś. Jednak jeden aktor nie zdziała cudów. Chociaż nieważne jak bardzo dobrze kojarzył się widzowi.
Z plusów, jakie można wymienić, to zdecydowanie lokacja – wesele we włoskim stylu zawsze się miło ogląda. Piękny wystrój i widoki, jeśli ktoś chce znaleźć inspiracje na własne wesele, to śmiało można coś podpatrzeć.