Mulan powraca! Wspaniała historia o rezolutnej Chince trafi do kin już w marcu przyszłego roku. Co można powiedzieć o tym wyczekiwanym zwiastunie?
Dlaczego u boku Mulan nie ma Mushu?
Jest to pierwsze pytanie nasuwające się po obejrzeniu zapowiedzi nowej Mulan. Internauci tworzą różne teorie próbując zrozumieć cel twórców w wykluczeniu tak ważnej postaci w animowanej wersji tej opowieści. Mały smok był bohaterem stanowiącym najlepiej skonstruowany wątek komiczny w filmie. Każdy, kto oglądał tę kreskówkę, był jego zwolennikiem. Dzieci kochały Mushu! W polskiej wersji postaci charakterystycznego i zabawnego smoka swojego głosu udzielił niezastąpiony Jerzy Stuhr. Dodał tej postaci wielkiego charakteru. W oryginalnej wersji Mushu był dubbingowany przez równie wspaniałego i charyzmatycznego Eddiego Murphy’ego.
Na czym polega fenomen historii o Mulan?
Mulan była przełomową kreskówką jak na swoje czasy. Opowiadała losy żeńskiej bohaterki, która wychowywana była w tradycyjnej i bardzo patriarchalnej rodzinie. Jednak Mulan różni się od swojej rodziny. Przede wszystkim dlatego, że łamie ustalone wcześniej zasady dotyczące zachowania kobiet. Jest odważna i zbuntowana, decyduje się na ucieczkę z domu, udaje mężczyznę, aby zacząć służyć w wojsku. Tam natomiast osiąga spore sukcesy, na tle innych mężczyzn to ona okazuje się jednym z najlepszych wojowników. Jej decyzje są wyjątkowe i prowadzą do bohaterskich czynów. Dziewczyna powstrzymuje zamach na cesarza Chin, czym ratuje cały kraj. Ta historia jest wyjątkowa, ponieważ była to pierwsza kreskówka o feministycznym zabarwieniu w historii produkcji Disneya.