Koniec wakacji już blisko, dlatego warto obejrzeć przyjemny serial, który wzruszy i rozbawi. Ania, nie Anna to serial, który spodoba się każdemu, jest zdecydowanie warty zobaczenia.
Ania, nie Anna, a właściwie Anne with an E, to piękny serial o dorastaniu, przyjaźni i miłości. Jest to najlepsza adaptacja książki Ania z Zielonego Wzgórza jaką zobaczysz!
Piękna opowieść o dorastaniu
Ania, nie Anna to serial stworzony na podstawie wspaniałej powieści Ania z Zielonego Wzgórza, którą stworzyła kanadyjska pisarka Lucy Maud Montgomery. Serial trafił na Netflixa w maju 2017 roku i od razu zdobył sympatię widzów. Jego twórczynią jest scenarzystka Moira Walley-Beckett znana jest z między innymi z Breaking Bad. Ania, nie Anna opowiada historię osieroconej, rudowłosej dziewczynki, która przez pomyłkę trafia pod opiekę do rodzeństwa Cuthbert. Miał do nich trafić chłopiec, który pomoże im w obowiązkach domowych, zamiast tego otrzymali 13-letnią dziewczynę z ogromną wyobraźnią. Zamieszkujący Zielone Wzgórze, Maryla i Mateusz Cuthbertowie postanawiają odesłać Anie z powrotem do sierocińca. Jednak, gdy poznają jej historię, postanawiają ją przygarnąć. Rudowłosa dziewczyna szybko zyskuje wielu przyjaciół i niestety często pakuje się w kłopoty. Jest to piękny serial o młodości, dorastaniu i miłości. Nie tylko tej pomiędzy Anią i Gilbertem.
Nie tylko o Ani
Główną bohaterką serialu jest Ania Shirley, ale akcja nie zawsze skupia się tylko na niej. Poznajemy losy jej przyjaciół, a nawet ich znajomych. Produkcja porusza ciekawe wątki, o których warto wspomnieć. Pierwszym poważnym problemem w Ania, nie Anna jest segregacja rasowa. Ukazana jest postać Sebastiana „Basha” Lacroix, w którego postać wciela się Dalmar Abuzeid (Pompeje, Degrassi: Nowe pokolenie). Mimo że jego historia kończy się dobrze, to serial pokazuje jak w niektórych miejscach były traktowane osoby czarnoskóre. Nie był to jedyny wątek związany z rasizmem. Poruszono także temat Indian, którzy mieszkali niedaleko Avonlea. Wprowadzono nowe prawo, które wymagało edukacji aborygeńskich dzieci. Ich nauka okazała się jednak próbą „cywilizowania” dzieci połączonym z okrutnym znęcaniem się. Kolejnymi problemami, które poruszono w serialu był brak wolności prasy, a także brak równości płci. Bohaterowie produkcji zaciekle walczyli o oba problemy. Kwestią, o której również warto wspomnieć był brak akceptacji dla społeczności LGBTQ.

Ania, nie Anna – obsada
W obsadzie zobaczymy głównie młodych aktorów. W rolę Ani wciela się aktorka Amybeth McNult (Morgan, Clean Break). Tę zaledwie 19-letnią aktorkę będziemy mogli również podziwiać w 4. sezonie jednego z najpopularniejszych seriali Netflixa – Stranger Things. Postać Gilberta, czyli wielkiej miłości Ani, zagrał Lucas Jade Zumann (Każdego dnia, Kobiety i XX wiek). Dalila Bela (Dziewczyna w czerwonej pelerynie, Tropiciele mogił II) wcieliła się w charakter najlepszej przyjaciółki Ani – Dianę Barry. Jeśli chodzi o trochę starszą obsadę to na ekranach możemy zobaczyć między innymi Geraldine James (Sherlock Holmes, Alicja w Krainie Czarów), która wciela się w postać Maryli Cuthbert. Jej filmowego brata – Mateusza zagrał R.H. Thomson (Chloe, Populacja: 436). W rolę znienawidzonej, a jednocześnie uwielbianej Małgorzaty Linde wcieliła się aktorka Corrine Koslo (Niezwykła przyjaciółka, Medal dla miss). Za to w postać wspaniałej nauczycielki, którą kochają wszyscy, pani Stacy, wcieliła się Joanna Douglas.

Wszystkie trzy sezony serialu dostępne są na platformie Netflix. Każdy odcinek trwa około 45 minut. Niestety, serial zakończono po 3 sezonach.