W styczniu miną równo 3 lata od premiery głośnego This Is Acting, który był jednym z ostatnich solowych dzieł w dorobku artystki. Na całe szczęście oczekiwanie fanów na nowy materiał powoli dobiega końca. Sia zdradziła ostatnio część planów na nadchodzący rok.
Spodziewajcie się dużo nowych rzeczy!
Kilka dni temu (25 grudnia) za pośrednictwem Twittera, piosenkarka podzieliła się ze światem wyjątkowymi nowinami:
W przyszłym roku wydaję album, a także zrealizuję pełnometrażowy musical, który napisałam i wyreżyserowałam. Spodziewajcie się dużo fajnych rzeczy!
Powyższe informacje Sia zdradziła w odpowiedzi na tweet jednej ze swoich fanek. Są to bardzo ekscytujące newsy – przede wszystkim dla spragnionych nowości, sygnowanych pseudonimem Australijki. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że nowy krążek, jak i musical będą jednymi z ciekawszych premier przyszłego roku. Tę prognozę można opierać na ogromnych sukcesach wokalistki, które odniosła w ostatnich latach. Wystarczy przywołać Chandelier – przebój z 2014 roku. Teledysk ilustrujący utwór obejrzano już niemal 2 miliardy razy na portalu YouTube. Sam tytuł nie tylko królował na listach przebojów przez wiele tygodni, jak i miesięcy, ale zdobył też szerokie uznanie. Między innymi otrzymał 4 nominacje do nagrody Grammy w tym za Najlepsze Nagranie Roku i Piosenkę Roku.
Next year I'm releasing an album and a feature length musical I wrote and directed. Lots of fun things to come!
— sia (@Sia) December 25, 2018
Kariera
Sia (a właściwie Sia Kate Isobelle Furler) stawiała swoje pierwsze kroki na scenie już ponad 20 lat temu. Jako nastolatka śpiewała lokalnie w klubach, w swoim rodzinnym mieście Adelaide (Australia). OnlySee będące debiutanckim, solowym dziełem artystki, miało swoją premierę w 1997 roku. Nie był to jednak moment przełomowy w karierze piosenkarki. Wówczas sprzedano jedynie 1200 egzemplarzy albumu. Przez następne kilkanaście lat życie, jak i cała twórczość Sii, zostały napiętnowane pasmem tragedii i licznych niepowodzeń. Począwszy od tragicznego wypadku ówczesnego partnera artystki (1997), przez częste zmiany wytwórni, menedżerów aż po problemy zdrowotne Australijki: ataki paniki, załamania psychiczne, które w 2010 roku uniemożliwiły jej zrealizowanie zaplanowanej trasy i promocji płyty (We Are Born).
Światowy rozgłos przyniosły Furler dopiero kolaboracje powstałe w 2012 roku: Wild Ones, Titanium i She Wolf (Falling to Pieces) Davida Guetty. Od tego momentu nastąpiła era rozkwitu artystycznego, jak i przemiany w globalny fenomen rynku muzycznego. 1000 Forms of Fear i wcześniej wspominanym This Is Acting to bezapelacyjnie wybitne solowe osiągnięcia wokalistki. Nie można zapomnieć też o jej autorskich numerach, napisanych specjalnie na potrzeby filmów. Do ich grona wpisuje się m.in. przejmujące Kill and Run (Wielki Gatsby 2013), czy pełne nadziei Opportunity (Annie, 2014).
LSD, Dolly Parton i Vox Lux
W minionym roku byliśmy świadkami utworzenia się nowej supergrupy na rynku muzycznym. Sia połączyła siły z Diplo (amer. DJ/producent) i Labrinth (bryt. muzyk), powołując do życia trio LSD, tworzące na pograniczu elektroniki i psychodelicznego popu. Dotychczas zespół wydał 4 single pod znakiem LSD: Genius, Audio, Thunderclouds i Mountains. Wszystkie znalazły się na debiutanckiej EP-ce grupy Mountains (premiera 2 listopada 2018). Furler miała też przyjemność współpracować ostatnio z legendą muzyki country – Dolly Parton. Panie wspólnie nagrały nową wersję utworu Here I Am, który pierwotnie pojawił się na albumie Parton Coat of Many Colours w 1971 roku. Nowe wydanie zostało zrealizowane na potrzeby filmu Dumplin’ (jednej z grudniowych premier Netflixa). Sia w minionych miesiącach pracowała również przy innej produkcji filmowej Vox Lux. Twórczyni napisała kilka oryginalnych utworów, które wykonała Natalie Portman, grająca główną rolę w przywołanym tytule.