Najnowszy album Beyoncé, Cowboy Carter, to muzyczna rewolucja, która przełamuje stereotypy gatunku country. Artystka z Houston nie tylko eksperymentuje z dźwiękiem, ale też na nowo definiuje, kto ma prawo opowiadać amerykańskie historie.
Nowa era Beyoncé
Po tanecznym, klubowym Renaissance (2022) Beyoncé postanowiła zejść z parkietu i wyruszyć w podróż po bezdrożach amerykańskiego Południa. Cowboy Carter, wydany 29 marca 2024 roku, to druga część planowanej trylogii, w której artystka eksploruje różne oblicza muzyki amerykańskiej. Tym razem sięgnęła po country – gatunek, który historycznie był zdominowany przez białych wykonawców.
Nie country, tylko Beyoncé
Choć album promowały single Texas Hold ’Em i 16 Carriages, już po pierwszym przesłuchaniu wiadomo, że Cowboy Carter nie mieści się w prostych kategoriach. To zderzenie stylów: country, bluesa, soulu, R&B, rocka i hip-hopu. Wśród instrumentów słychać banjo, skrzypce i mandolinę, ale też nowoczesne beaty i gospelowe chórki.
Muzyczne i kulturowe przesłanie
Beyoncé sięga w głąb amerykańskiej historii, przypominając o zapomnianych czarnoskórych muzykach, którzy mieli ogromny wpływ na rozwój country. Dla artystki Cowboy Carter to nie tylko projekt muzyczny, ale także akt odzyskiwania przestrzeni.
Na okładce widzimy ją na koniu, z amerykańską flagą w tle. Symboliczny obraz kobiety, która dosłownie i metaforycznie wjeżdża w gatunek, od którego wielu próbowało ją odsunąć.
Goście i inspiracje
Na płycie pojawia się plejada gwiazd – od legend takich jak Willie Nelson i Dolly Parton, po młodsze głosy amerykańskiej sceny. W albumie nie brakuje odniesień do klasyków – Beyoncé interpretuje m.in. Jolene Parton, nadając tej ikonicznej piosence zupełnie nowy sens.
Inspiracje sięgają też kina i estetyki westernu – album brzmi jak ścieżka dźwiękowa do współczesnego filmu o wolności, tożsamości i sile kobiet.
Sukces komercyjny i artystyczny
Cowboy Carter zadebiutował na szczycie list Billboard 200 i Top Country Albums, czyniąc Beyoncé pierwszą czarnoskórą kobietą, która zdobyła to wyróżnienie. Krytycy podkreślają jego śmiałość i emocjonalną głębię – to nie tylko płyta, ale manifest artystyczny.
Płyta przyniosła artystce również szereg nagród i nominacji. Największym sukcesem było zdobycie Grammy 2025 w kategorii Album roku, co potwierdziło, że Beyoncé nie tylko zachwyciła fanów, ale i zdobyła uznanie branży muzycznej na całym świecie.
Dlaczego ten album jest ważny
Beyoncé udowadnia, że muzyka nie zna granic rasowych ani gatunkowych. Cowboy Carter to dialog między przeszłością a teraźniejszością, hołd dla przodków i odważne spojrzenie w przyszłość.
Dla jednych to rewolucja w country, dla innych – najbardziej osobisty album artystki. Dla wszystkich jednak – dowód, że Beyoncé wciąż potrafi zaskakiwać i inspirować.


