Chyba każdy na pewnym etapie życia przechodził przez fascynację magią i wiedźmami. Nie dziwi więc fakt, że wydawcy gier planszowych i karcianych chętnie korzystają z tego motywu. Jednym z bardziej intrygujących tytułów ostatnich miesięcy jest Evenfall. Zapraszam do recenzji.
Evenfall to karciano-planszowa gra typu engine builder z elementami budowania tableau, worker placement i rywalizacją o kontrolę regionów. Przeznaczona jest dla 1–4 graczy, a rozgrywka zajmuje od 60 do 120 minut. Autorem jest Stefano Di Silvio, a oryginalnym wydawcą dlp games we współpracy z Nanox. Za polską wersję językową odpowiada wydawnictwo Rebel.
Wykonanie
Pudełko robi bardzo dobre wrażenie: mamy solidne, dwustronne plansze klanów, dużo kart Miejsc Mocy, estetyczne żetony i czytelne znaczniki. Ilustracje są klimatyczne i dobrze budują atmosferę świata. Całość prezentuje się solidnie, choć karty mają tendencje do sklejania się, co utrudnia tasowanie i dobieranie ich ze stosu. Osobiście polecam je zakoszulkować. Komfort zabawy jest wtedy zdecydowanie wyższy.
Zasady i rozgrywka
Gra składa się z trzech rund. W każdej wysyłamy nasze czarownice i starszyznę, odkrywamy nowe Miejsca Mocy, odprawiamy rytuały, rekrutujemy specjalistów i rozwijamy własne tableau. To ono staje się motorem punktowania – odpowiednio zbudowane pozwala tworzyć efektowne kombinacje i maksymalizować wynik. Mechanika opiera się na kartach wielofunkcyjnych, różnorodnych typach pracowników oraz asymetrycznych mocach klanów. Gra dobrze działa zarówno w trybie solo, jak i wieloosobowym.
Mocne strony
Budowanie silnika jest satysfakcjonujące – łączenie kart daje sporo frajdy i poczucie odkrywania synergii.
Asymetria klanów i dwustronne plansze zapewniają wysoką regrywalność.
Tryb solo jest dobrze zaprojektowany i daje realną satysfakcję z gry.
Słabsze strony
Mechanicznie gra nie wprowadza rewolucji – raczej składa znane pomysły z innych gier w nową całość.
Ikonografia i zasady bywają nieintuicyjne, przez co pierwsze partie wymagają cierpliwości.
W początkowych rozgrywkach można odnieść wrażenie, że niektóre strategie są zbyt mocne.
Dla kogo?
Evenfall spodoba się osobom, które lubią planować, budować silniki kart i analizować możliwe kombinacje. Interakcja jest obecna głównie w kontroli regionów, więc to tytuł raczej dla tych, którzy cenią spokojniejsze, analityczne rozgrywki. Jeśli szukasz gry lekkiej i szybkiej, to nie ten kierunek – ale dla fanów głębszego kombinowania będzie to trafny wybór.
Podsumowanie
Evenfall wyróżnia się klimatem, solidnym wykonaniem i satysfakcjonującym budowaniem tableau. Nie jest grą przełomową, a ikonografia może wymagać kilku partii, by weszła w krew, ale daje dużo frajdy z odkrywania synergii i zapewnia sporą regrywalność. To tytuł dla graczy, którzy cenią sobie rozwój silnika i długofalowe planowanie.