Zespół Praise The Sun zadebiutował w 2020 roku Epką The Art Of Agony. Niedawno wydali nowy singiel – Eternal Dreams. Muzycy odpowiedzieli na kilka moich pytań. Zapraszam!
Jak się miewacie w tych dziwnych czasach?
Nasza wspólna, muzyczna podróż zaczęła się niemalże jednocześnie z pandemią. Jak widać wcale nam to nie przeszkodziło, wręcz przeciwnie. 😉
Skąd nazwa?
Z pomysłu bliskiej osoby.
Jak się zaczęła Wasza przygoda z muzyką?
Każdy zaczynał indywidualnie, często w miastach oddalonych od siebie setkami kilometrów, a gdzieś po drodze udało nam się wszystkim spiknąć.
Kto wpadł na pomysł powstania zespołu?
Zaczęło się od bandu Daniela (gitara) i Wojtasa (gary), później dołączył Mateusz (gitara) i wtedy pojawił się pomysł grania własnych numerów, następnie w składzie pojawił się Konrad (bas) i Marcelina (wokal).
Jacy twórcy Was inspirują?
Ciężkie pytanie, trzeba było zapytać każdego z osobna, a odpowiedzi mogłyby zaskoczyć. 🙂
Kto odpowiada za teksty?
Za teksty odpowiada wokalistka – Marcelina
Co tutaj jest inspiracją?
Z inspiracjami bywa różnie i ciężko jednoznacznie określić, co bywa ich źródłem.
Kim jest Anna, której imieniem nazwaliście jedną z piosenek?
Anna pozostanie naszą słodką tajemnicą. 😉
Pytanie do Marceliny – masz świetny głos. Szkoliłaś się u kogoś czy jesteś samoukiem?
Po pierwsze, dziękuję. Jeżeli chodzi o growle, to jestem samoukiem. Natomiast wokal czysty, ostatnio zaczęłam szlifować pod okiem specjalisty.
Niedawno wydaliście nowy singiel. Opowiedzcie proszę o nim.
Ostatni singiel, jaki wydaliśmy, to Eternal Dreams. Nie ma co opowiadać – najlepiej go posłuchać i samemu ocenić.
Pracujecie teraz nad jakimś nowym materiałem? Czy na razie chcecie skupić się na promocji Epki, która wyszła w ubiegłym roku?
Jedno i drugie. Nowy materiał cały czas jest w realizacji, a jednocześnie chcemy promować wszystko to, co wyszło do tej pory.
Jaki macie cel jako zespół?
Tworzyć i grać koncerty.
Graliście m.in. z Vane, Moyrą i Psycho Visions. A z kim chcielibyście zagrać?
Każdy z osobna ma jakiś zespół w głowie, z którym zagranie byłoby spełnieniem marzeń, ale póki co, nie chcemy wymieniać nikogo z nazwy.
Chcecie coś powiedzieć na zakończenie?
Na zakończenie odsyłamy po prostu do naszej twórczości i w przyszłości zapraszamy na koncerty.