Premiera sztuki Wyspa Wyspiański w Teatrze Odwróconym

0
364

25 stycznia odbyła się premiera najnowszego spektaklu Teatru Odwróconego. Wyspa Wyspiański to instalacja teatralno – dźwiękowa, stworzona przez studentów.

Teatr Odwrócony kieruje się wyjątkową filozofią Pay What You Want. Dzięki owej idei każdy może skorzystać z przyjemności obcowania ze sztuką, ponieważ płaci się tyle, ile samemu się uważa. Dyrekcja teatru sugeruje zwykle cenę biletu wstępu na każdy spektakl, którą uiszcza się po obejrzeniu sztuki. W tym krakowskim teatrze można się zakochać nie tylko ze względu na jego niecodzienną idee dzielenia się sztuką. To bezpośredni kontakt z aktorami i twórcami czaruje widzów. Artyści są zawsze chętni wysłuchać opinii gości oraz poświęcić czas na choćby krótką rozmowę.

Listy Stanisława Wyspiańskiego

Stanisław Wyspiański to artysta, który szczególnie kojarzy się z Krakowem. Tu się urodził, wychował i mieszkał przez długie lata. Tworzył tu swoje witraże, malował obrazy z pejzażem miasta i okolic, pisał i wystawiał swoje sztuki, a nawet projektował meble dla prywatnych osób. Jednak jego rodzinne miasto odrzucało go jak żadne inne. Z prywatnych listów, które są przedmiotem sztuki Wyspa Wyspiański dowiadujemy się o prywatnych odczuciach artysty. O jego pragnieniach, celach artystycznych jak i życiowych, namiętnościach, słabościach czy strachu, który go przepełniał.

Listy przekazują nam nie tylko emocje tego wielkiego artysty, ale również jego prawdziwy punkt widzenia. To, jak postrzegał różne sprawy, zdaje się mocno różnić od tego, co wydaje się na “pierwszy rzut oka”. Czy wielość pejzaży Krakowa nie świadczy tym, że miasto było dla Wyspiańskiego bliskie? Otóż nie. Kraków miał „ za małe, pretensjonalne, wysoce śmieszne miasteczko” włącznie z jego mieszkańcami. To Paryż darzył prawdziwym uczuciem i tam właśnie czuł się najlepiej – w swoim paryskim atelier. Gdy przebywał w Krakowie ciałem, jego myśli spacerowały po paryskich bulwarach. Paradoksalnie najbardziej kojarzony i związany z Krakowem artysta, szczerze nienawidził atmosfery tego miasta. Można powiedzieć, że irytowała go polska mentalność i jej zastanie się w dawnych czasach. Jego duch był znacznie nowocześniejszy, pragnął zmian i wolności.
Wyspiańskiego można również opisać mianem prawdziwego czciciela artyzmu. Określenie to pasuje również do stylu odbioru dzieł, jakie prezentował. To również podkreślone jest w spektaklu Wyspa Wyspiański. Sztuka była dla niego sprawą ważniejszą ponad wszystkie. Obcowanie, zwiedzanie i pochłanianie wszelkich dostępnych bodźców. Również jako artysta był znany z tego, że świetnie odnajdywał się w każdym rodzaju artystycznej twórczości, które bardzo często poddawał hybrydyzacji.

Bliższy Wyspiański

Wyspa Wyspiański jest więc spektaklem o naturze wielkiego artysty. O złożoności jego psychiki oraz o najgłębiej skrywanych lękach.
Osobowość malarza została przedstawiona jako nieco androgyniczna, podzielona na pierwiastek męski i żeński – grane przez Marię Polańską i Mateusza Palucha. Studenci oczarowali widownię nie tylko poruszającą grą aktorską, ale również niezwykłymi możliwościami wokalnymi.

Spektakl podzielony był na kilka piosenek, których tekst stanowiły prywatne listy Stanisława Wyspiańskiego do najbliższych. Każdy z utworów zaprojektowany został jako odrębny, spójny byt, przekazując istotne w danej chwili emocje. Całość dopełniał wykonany przez studentki ASP (Marię, Jagodę i Maję) mapping, który współgrał z przeżywaniem postaci wybitnego artysty przez aktorów. Idea intymności listów była jak najbardziej adekwatna do prywatności jaką stwarzają w Teatrze Odwróconym aktorzy z widownią. Nie odczuwało się tu przesady, tylko piękno trwania w sztuce.

Spektakl pozwalał na chwilę bliskości z Wyspiańskim, choć ta chwila była zdecydowanie zbyt krótka.

Zrealizowano w ramach stypendium MKiDN

Spektakl obejrzany dzięki:

 

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments