W świecie sztuki nigdy nie brakowało artystów, których do dnia dzisiejszego podziwiamy i wielbimy. Każdy z nas bez problemu wymieni nazwiska najbardziej wpływowych malarzy – Leonardo da Vinci, Pablo Picasso, Salvador Dali, Rafael Santi…
Bardzo rzadko można spotkać w tych zestawieniach kobiece nazwiska. Sztuka od zarania dziejów była sferą, którą rezerwowano wyłącznie dla mężczyzn. Miejsce kobiety znajdowało się w domu, a jej zadaniem była opieka nad dziećmi i domem. Nie bez powodu powodowało to bunt wśród płci pięknej. Może to właśnie dlatego wiele dzieł stworzonych przez kobiety ani trochę nie odbiega pięknem od płócien spod męskiej ręki? Może właśnie w ten sposób chciały pokazać, że zasługują na takie samo uznanie, co ich koledzy po fachu? Oto subiektywna lista kobiet, które wypracowały sobie miejsce w szeregu najbardziej inspirujących twórców.
Anita Clara Rée (1885-1933)
Anita była z Niemką pochodzenia żydowskiego. Jej rodzina ma dobre kontakty na artystycznej i kulturalnej scenie Hamburga. Z tego powodu młoda Anita otrzymuje podstawowe wykształcenie artystyczne, które ma być częścią jej posagu. Nauka rysunku jest traktowana przez jej rodzinę jako swego rodzaju inwestycja, która zawsze się przyda młodej żonie i matce. Jednak Rée ma nieco inne zdanie. Planuje związać swoją przyszłość z profesjonalnym malarstwem. Dotrzymuje słowa – bierze prywatne lekcje rysunku, by przygotować się do studiów w Paryżu. To właśnie tam zgłębia tajniki malarstwa aktu. Po powrocie staje się jedną z założycielek hamburskiej secesji, a jej prace zyskują międzynarodowe uznanie. Niestety Anita umiera w wyniku samobójstwa w 1933 roku, które popełniła z powodu prześladowań związanych z jej żydowskim pochodzeniem.
Käthe Kollwitz (1867-1945)
Käthe również ma pochodzenie niemieckie. Urodzoniła się i dorastała w Królewcu, a sporą część życia spędziła w wielu miastach zachodniej Europy, głównie niemieckich. Odebrała staranne wykształcenie artystyczne. Została pierwszą kobietą członkinią Pruskiej Akademii Sztuk Pięknych. Jej pobyt wraz z mężem w Berlinie zaowocował wieloma trudnymi doświadczeniami, które Kollwitz zobaczyła po raz pierwszy na własne oczy – głód, bieda, choroby, bezrobocie, alkoholizm czy prostytucja. Cierpienia ludzi, których spotkała na swojej drodze stały się motywem przewodnim w jej twórczości. Doświadczenie I wojny światowej i utrata syna, który umiera na froncie owocują zaangażowaniem się malarki w służbę miedzynarodowym organizacjom pomocowym walczącym z głodem i nędzą za pomocą rysunków i plakatów, które maluje. Umiera na zamku w pobliżu Drezna, w którym zamieszkuje po tym jak jej berlińskie mieszkanie zostaje zbombardowane w trakcie II wojny światowej.
Artemisia Gentileschi (1593-1654)
Artemisia była córką włoskiego malarza fresków. Była jedną z pierwszych kobiet, które podejmowały w swoich dziełach tematykę historyczną i religijną. Ćwiczyła malarstwo w pracowni swojego ojca i wykazywała się większym talentem niż jej bracia. Na jej prace bardzo duży wpływ miał gwałt, którego dokonał na niej malarz u którego pobierała lekcje, a który współpracował z jej ojcem. Po tym jak nauczyciel nie wywiązał się z obietnicy o ślubie ojciec Artemisii pozwał go do sądu. Ojciec wygrał proces, chociaż kosztem tortur, którym została poddana Artemisia by uwiarygodnić jej zeznania. Gwałt i jego konsekwencje wpłynął na jej pracę zatytułowaną Judyta zabijająca Holofernesa. Jako pierwsza kobieta została przyjęta do florenckiej Accademia del Disegno. Zmarła w Neapolu.
Kobiety w świecie sztuki to nieraz naprawdę ciekawe, pełne talentu osobliwości. Przedstawiłam subiektywną, mocno okrojoną listę artystek, które moim zdaniem zasługują na ważne miejsce w historii sztuki. Ta lista mogłaby być dłuższa, ale pewnie brakło by miejsca.
A Wy jakie macie faworytki? Podzielcie się z nami!