Filip Górka – Dishonored
Następny easter egg pochodzi ze znanej i cenionej serii Dishonored. Produkcja przedstawiająca historię skrytobójcy z Dunwall pozwalała przechodzić misje na różne sposoby, ale także podejmować wiążące decyzje. Tak też jest w jajku wielkanocnym, które poniżej postaram się opisać. Otóż w pierwszej odsłonie w jednej z misji możemy unieszkodliwić lub zachować przy życiu osobę, która odpowiada za głoszenie propagandowych treści w mieście. Chodzi dokładnie o lektora czytającego tekst, który można usłyszeć w całym mieście. Jeśli zdecydujemy się go nie zabijać, wtedy do końca gry będziemy słyszeć jego głos w tubach propagandowych. Co, jeśli postanowimy dokonać morderstwa? Konsekwencje swoich działań doświadczymy (a przede wszystkim usłyszymy) w następnych misjach. Dotychczasowy głos aktora zostanie zamieniony na damski a dokładnie… Carrie Fisher. W steampunkowym świecie usłyszymy Księżniczkę Leie ze Star Wars i będzie można ją posłuchać tylko w przedostatniej misji.
Grając pierwszy raz oszczędziłem owego lektora, więc ominął mnie ten easter egg. Przy powtórnym przechodzeniu produkcji, kompletnie nie zdałem sobie sprawy, że mówi do mnie sama Leia. Kiedyś czytając coś na wiki Dishonored, dopiero dowiedziałem się, że tamten głos należał do Carrie Fisher. Bardzo się zdziwiłem i musiałem to powtórnie sprawdzić. Rzeczywiście to był jej głos. Jest to jeden z moich ulubionych easter eggów w grach w ogóle, bo łączy (choćby poprzez odczytanie kilku linijek przez aktorkę, grającą główną rolę w serii filmów) moje dwa ulubione światy: uniwersum Dishonored oraz Gwiezdnych Wojen.
Filip Górka – Stronghold: Legends
Twierdza oraz Twierdza: Krzyżowiec, to zaraz obok Ghotica i Heroes of Might&Magic III tytuły, które zakorzeniły się głęboko w kulturze polskiego gracza. Te dwie pierwsze są uważane za jedne z najlepszych w całej serii i do dziś gracze chętnie do nich wracają. Kontynuacje od studia Firefly chyba nigdy nie doczekały się takiej rzeszy fanów jak pierwsze Twierdze. Również tytuł, o którym będzie easter egg, nie spotkał się z uznaniem. Twórcy wprowadzili do Stronghol: Legends elementy fantastyczne jak latające smoki czy ogromnych gigantów. Pomijając jakość tej gry, to trzeba przyznać, że twórcy ukryli interesujące przysłowiowe jajko wielkanocne. Chodzi o możliwość zmiany kamery. Po naciśnięciu przycisków QWER zaznaczając jednostkę, włączy się tryb trzeciej osoby. Nie przypominam sobie, aby tak możliwość była w jakiekolwiek części.
Jest to smaczek, który pozwala spojrzeć na grę w zupełnie inny sposób. Co prawda, dziś grafika razi w oczy, jednak ma to swój urok. W pewien sposób można się poczuć jak jeden z wojaków, ale także zobaczyć świat gry nie tylko „z góry”. Tu warto dodać, że zmiana kamery może ułatwić dostrzeżenie innego easter egga. Chodzi o manuskrypt (czytany przez kilku NPC w środku budynków), na którym napisane jest: „Na początku Bóg stworzył piwo, potem kobietę, a następnie ciasto.” Jak to sami twórcy nazwali: Trzy przykazania.