W trzecim miesiącu roku do oferty darmowych gier dla użytkowników PlayStation Plus dołączyły remake Shadow of the Colossus i Sonic Forces.
PlayStation Plus to płatny abonament przeznaczony na konsole PlayStation Vita, 3 i 4. Płacąc za niego gracze mogą uczestniczyć w rozgrywkach online, przechowywać swoje zapisy w chmurze, a także dostają co miesiąc różne zniżki i darmowe gry. W marcu do bibliotek graczy opłacających usługę trafiły dwie produkcje. Są nimi chwalony remake Shadow of the Colossus oraz kolejna średnio udana próba powrotu marki Sonic (tutaj w postaci Sonic Forces). Gry będzie można odebrać za darmo do pierwszego wtorku kwietnia, czyli do 07.04. Będą one na stałe przypisane do biblioteki, jednak jeśli gracz nie będzie posiadał aktywnej subskrypcji produkcje będą niemożliwe do włączenia.
Niewątpliwie największą zaletą tego duetu jest remake Shadow of the Colossus. Ta wydana w lutym 2018 roku wykonana od nowa wersja klasyka zebrała świetne opinie. Przede wszystkim produkcja została zresetowana i zbudowana od zera na nowym silniku gry. Większość jej elementów pozostało bez zmian, ale ona sama doczekała się licznych szlifów. Największą zmianą jest oczywiście oprawa wizualna. Ta na nowej konsoli zaprezentowała się fenomenalnie przypominając o legendarnym klasyku z drugiego PlayStation.
O wiele mniej szczęścia miał Sonic Forces. Gra postanowiła złapać kilka srok za ogon i przedstawiła rozgrywkę zarówno w całkowitym 3D, jak i 2,5D. Mogliśmy tutaj zarówno biegać po serpentynach jako niebieski jeż, jak i przemykać torami wyścigowymi jako inni bohaterowie. Pomimo tego gra okazała się być dość miałka i pozbawiona głębi gameplayowej. Nie udało się w niej oddać tak ważnego dla serii pędu postaci, czy zwyczajnie dobrej zabawy z przemierzania kolejnych etapów. Recenzenci i gracze ocenili ją negatywnie.
I tak właśnie prezentują się gry w marcowym PlayStation Plus. Jeśli chcecie przypisać je do swojej biblioteki musicie wejść w PlayStation Store, odnaleźć zakładkę PlayStation Plus i kliknąć “dodaj do biblioteki” w obydwu przypadkach.
Zachęcamy Was także do przeczytania naszej recenzji Shadow of the Colossus