Marzena Herka – Destroy All Humans Remake
Kiedy w zeszłym roku po raz pierwszy zobaczyłam zwiastun Destroy All Humans!, wiedziałam, że muszę w to zagrać! Dwie minuty wystarczyły, żeby mały i nikczemny kosmita Crypto oczarował mnie równie sprytnie, jak swoje niczego nieświadome ofiary. Gra studia Black Forest Games z miejsca stała się moją najbardziej oczekiwaną pozycją 2020 roku.
Modelowy kosmita
Nowy Destroy All Humans! to remake przygodowej gry akcji wydanej w 2005 roku, która otworzyła zabawną serię przestawiającą w krzywym zwierciadle inwazję kosmitów na Ziemię. Twórcy zapowiadają, że zobaczymy nie tylko odnowioną grafikę, ale też poprawioną mechanikę, gdyż pewne rozwiązania sprzed 15 lat nie sprawdziłyby się w dzisiejszych czasach. Tytuł będzie dostępny na konsole PS4 i Xbox One oraz na PC. Produkcja pod względem rozgrywki i strony wizualnej nawiązuje do serii Ratchet & Clank, jednak przesłanie jest zupełnie inne – wystarczy spojrzeć na tytuł.
Cryptosporidium-137 to sterotypowy przybysz z kosmosu żywcem wyjęty z filmów o obcych z czasów zimnej wojny. Ma wielką głowę, ogromne oczy, szarą skórę i zdecydowanie złe zamiary względem ludzkości. Przybywa w swoim latającym spodku do USA pod koniec lat 50., by porywać niewinnych Amerykanów i pozyskiwać ich DNA w celu odbudowy swojej rasy. Zdarza mu się też chwytać krowy z pastwisk i używać hipnozy.
Zabawa konwencją i żonglowanie stereotypami ukazane w trailerze Destroy All Humans! zostało okraszone muzyką Rammsteina, co jeszcze bardziej mnie ujęło. Niemieckie Ich Will śpiewane ustami na swój sposób uroczego kosmity, który właśnie eksterminuje populację spokojnego amerykańskiego miasteczka, dopełnia idealnie absurd całej tej opowieści. Nie mogę się doczekać odkrywania nawiązań do popkultury, historii i polityki. Czasy zimnej wojny zawsze bardzo mnie interesowały, więc tym bardziej jestem ciekawa, jak ten konfilkt zostanie przedstawiony w grze. Jak nasz mały przybysz z kosmosu odnajdzie się w tym całym wyścigu zbrojeń? Czy bohaterskie wojsko przybędzie obywatelom z odsieczą jak w każdym hollywoodzkim filmie? Tego jeszcze nie wiem, chociaż się domyślam. Nie sposób uniknąć tutaj skojrzeń z groteskową czarną komedią Marsjanie atakują Tima Burtona, która należy do czołówki moich ulubionych filmów o obcych.
Zły do szpiku kości
Do tytułu Black Forest Games bardzo zachęca mnie postać Crypto, który jest nie tylko ucieleśnieniem sterotypów o mieszkańcach innych planet, ale przede wszystkim złym do szpiku kości łotrem. To miła odmiana po szlachetnych i honorowych bohaterach Fallen Order czy Sekiro. Lubię epickie i poważne historie widziane oczami „tych dobrych”, ale co za dużo, to niezdrowo. Kosmiczna inwazja przedstawiona zupełnie na serio z punktu widzenia ludzi byłaby odtwórcza i nudna. Crypto może nam natomiast dostarczyć sporo frajdy swoim laserem dezintegrującym i kolejnymi pomysłami na uprzykrzenie życia mieszkańców Ziemi. Mimo swoich niecnych planów, mały przybysz z innej planety budzi moją sympatię. Przerysowanie cech charakteru i wyglądu sprawia, że nie sposób nie uśmiechnąć się na jego widok.
Do ataku!
Data premiery Destroy All Humans! jeszcze nie jest znana, ale wiem już, że kiedy ten dzień nadejdzie, gra musi wylądować w moich rękach. W tym roku pojawi się kilka tytułów, na które czekam, jak choćby Elden Ring czy The Last of Us 2, ale to jednak przygody Crypto zajmują szczególne miejsce w moim sercu. Nie mogę się doczekać, żeby trochę mu pomóc w realizacji podłej, ale zarazem zabawnej misji.