WRONA zapowiada nową płytę singlem „Reanimacja Duszy”!

0
32
Spacery Po Piekle
fot. Agnieszka Grobelna

WRONA, znana z bezkompromisowej szczerości i wyrazistego stylu, otwiera nowy rozdział swojej kariery i publikuje singiel Reanimacja Duszy, który zapowiada jej drugi solowy album.

Kim jest WRONA?

WRONA to młoda wokalistka i producentka, która z impetem wdarła się na polską scenę alternatywną. Po debiutanckim albumie SEN O SMAKU LUKRECJI oraz świetnie przyjętej EPce Absurdalia, WRONA wchodzi w nową, długo obiecywaną, mroczną erę.

Jej tegoroczne występy na Pol’and’Rock Festival i finale Męskiego Grania pokazały, że WRONA jest artystką, która z łatwością odnajduje się na scenach największych polskich festiwali. 

Charyzmatyczna, oryginalna i nieprzewidywalna – WRONA udowadnia, że brak w Polsce równie odważnej postaci. Na początku 2025 roku wokalistka planuje wydanie swojego drugiego albumu Spacery Po Piekle, który z pewnością umocni jej pozycję jako jednej z najciekawszych artystek nowego pokolenia.

O singlu Reanimacja Duszy

WRONA nie unika trudnych tematów – mówi wprost o chwilach, kiedy wydaje nam się, że wszystko, co najlepsze, już minęło, a życie stało się labiryntem pełnym bólu, rozczarowań i beznadziei. Wokalistka podkreśla jednak, że mamy moc zmieniać swoje życie, a czas, choć wydaje się stracony, może zostać odzyskany. Każdy potrzebuje tylko impulsu – tego jednego momentu, który wyrwie go z marazmu i pozwoli spojrzeć na wszystko inaczej. To nie tylko piosenka o walce z bólem, ale przede wszystkim o tym, że życie można zacząć od nowa, jeśli tylko znajdziemy w sobie odwagę, by zrobić pierwszy krok.

Jak mówi WRONA:

Reanimacja Duszy powstała z potrzeby walki o siebie – z niezgody na bierność i strach przed tym, że jeśli czegoś nie zmienię, będzie już za późno. To było bardzo trudne. Marzyłam, by faktycznie istniało coś takiego jak reanimacja duszy; coś co postawi mnie na nogi i sprawi, że znów poczuję, że żyję.

Muzycznie to oczywiście WRONA w pełnej krasie: drapieżna elektronika, punkowy pazur i chwytliwy refren, który podnosi na duchu i zostaje w głowie na długo. Jest smutek, jest żal, ale przede wszystkim – jest promyk nadziei, że nawet z najciemniejszego miejsca można się wydostać.

Jeśli Reanimacja Duszy to przedsmak tego, co czeka nas na drugim albumie WRONY, możemy być pewni, że szykuje się muzyczna rewolucja.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments