Zarówno tragicznych, jak i tajemniczych historii muzyka zna wiele. Sztuka ogółem jeszcze więcej, a cały wszechświat nie potrafi ich zliczyć. Czym różni się geniusz od standardowej jednostki? Przede wszystkim swoim umysłem. Niestety wybitny mózg stanowi swego rodzaju metaforyczną beczkę z prochem czekającą tylko na malutką iskrę.
Kim był Syd Barrett? Owym geniuszem, który niczym wygłodniała bestia pożarł sam siebie stając się niewolnikiem własnej rzeczywistości. Artysta, którego spokojnie nazwać możemy ojcem chrzestnym psychodelii oraz założyciel legendarnej grupy Pink Floyd.
Cisza przed burzą
6 stycznia 1946 roku w Cambridge na świat przychodzi Roger Keith Barrett, syn Maxa i Winifred Barettów. Swoje dzieciństwo dzieli z czworgiem rodzeństwa: Ruth, Alan, Don i malutką Rosemary. Od najmłodszych lat jest popychany przez rodziców w stronę muzyki i sztuki. Dzięki temu uwielbia spędzać czas na rysowaniu, pisaniu oraz grze na pianinie. Efektem zainteresowań był wspólnie wygrany z siostrą konkurs duetów fortepianowych w wieku 7 lat. Między 10, a 16 rokiem życia uczęszczał do Cambridgeshire High School for Boys, gdzie zapisał się do zastępu skautów. Barrett uwielbiał te spotkania między innymi ze względu na miłe spędzanie czasu z przyjaciółmi. Często naśladował w prześmiewczy sposób liczne znane postaci rozbawiając przy tym gawiedź. Przezwisko „Sid” zostało wymyślone przez jednego z kolegów, gdy Barrett wcielił się w rolę aktora komediowego Sida Jamesa.
Młody Roger swoją przygodę z szarpaniem strun rozpoczął w wieku 10 lat. Dostał wtedy ukulele, a rok później przeniósł się na banjo. W wieku 15 lat kupił pierwszą elektryczną i, co ciekawe, sam zbudował do niej wzmacniacz. Wtedy też z powodu nowotworu zmarł Max – ojciec chłopca. Roger był kompletnie rozbity z powodu straty i długo nie mógł dojść do siebie. Pewnego dnia, znajomy – Brian „Freddy” Foskett zabrał go na koncert zespołu jazzowego Riverside Seven. Basista tej grupy nazywał się Sid Barett, przez co zdezorientowany Roger zamienił w swoim pseudonimie literę „i” na „y”.
Przyszli Floydzi
Jednym z najlepszych przyjaciół chłopca z czasów Cambridgeshire High School był Roger Waters, którego matka nauczycielka uczyła Barretta. Obaj dzielili się pasją do muzyki i grywali w tych samych zespołach. W 1962 roku Syd zapisał się do Cambridgeshire College of Arts and Technology na wydział sztuki. Poznał tam Davida Gilmoura, z którym grywał okazjonalnie koncerty akustyczne. Barrett zainteresował się twórczością takich grup jak The Beatles czy The Rolling Stones i sam zaczął pisać utwory. Myślał również na temat swojej przyszłości i postanowił złożyć papiery na Camberwell Collage of Arts w Londynie, aby studiować malarstwo. W efekcie dostał się tam latem 1964 roku.
Pink Floyd – Arnold Layne
Tea Set
To właśnie okres 1964 – 1965 był kluczowy dla Barretta i muzyki w ogóle. Syd wspólnie z Watersem dołączyli do Tea Set – zespołu, który nosił wcześniej tak samo wielu członków jak i nazw. Sam styl muzyczny grupy opierał się w dużej mierze na amerykańskim bluesie i r’n’b. Barrett zorientował się jednak, że istnieje już inny zespół o nazwie Tea Set, dlatego wymyślił zamiennik – The Pink Floyd Blues Band, który wyewoluował później w doskonale znany wszystkim Pink Floyd. Jako że nowa formacja wciąż była tylko grupą grającą na pół etatu, muzycy mieli ogrom wolnego czasu. Syd mógł sobie pozwolić na wyjazd do Francji w sierpniu 1965 roku w celu odwiedzenia domu Pabla Picassa. Dodatkowo w trakcie tego lata po raz pierwszy spróbował LSD w ogrodzie przyjaciela. Jak się później okazało, miało to największy wpływ na całą historie muzyka.
Pink Floyd i historyczny debiut
Przez cały 1966 rok Barrett dopracowuje swój własny styl, który bezpośrednio przekłada się na brzmienie całego zespołu. Grupa doskonaliła swoje umiejętności na żywo i wzbogacała je o „płynne filmy” oraz slajdy rzucane przez rzutnik na całą scenę i grających muzyków, co potęgowało psychodeliczny efekt całych występów. Aby podnieść mistycyzm i ogólny odbiór muzyki, Syd przerobił odpowiednio swoją gitarę elektryczną. Całą powierzchnię białego Fendera pokrył samoprzylepnym plastikiem, a następnie zamontował na nim 15 okrągłych lustrzanych dysków odbijających światło. Dzięki takiemu rozwiązaniu w trakcie występów, wszystkie światła padające na Barretta stojącego na przodzie odbijały się w stronę publiczności.
Jakby tego było mało, zespół wprowadził na koncertach odtwarzane efekty dźwiękowe i 360–stopniowy system audio, co na tamte czasy robiło ogromne wrażenie. Pink Floyd szybko stali się najpopularniejszą lokalną atrakcją oraz najgłośniejszą grupą muzyczną sceny psychodelicznej. W 1967 roku podpisali kontrakt z EMI Records i wydali pierwsze dwa single przymierzając się do pracy nad swoim debiutanckim albumem. Ciekawostką jest, że grupa nagrywała swoją przełomową płytę w studiu Abbey Road, gdzie za ścianą w tym samym czasie nad Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band pracowali The Beatles. 4 sierpnia 1967 roku wydany zostaje długo oczekiwany, debiutancki album grupy Pink Floyd – The Piper at the Gates of Dawn. Do czasu wydania debiutu ich singiel Arnold Layne osiągnął 20. pozycję na brytyjskiej liście przebojów. See Emily Play wylądował na 6. miejscu.
Pink Floyd – Interstellar Overdrive
Goniąc za pustką
Pod koniec 1967 i początkiem 1968 roku, Barrett stawał się coraz bardziej nieobliczalny. Zespół odnosił ogromne sukcesy i zapraszany był do licznych występów w telewizji, ale to właśnie w trakcie ostatniego z nich Syd zaczął przejawiać poważne problemy, prawdopodobnie w wyniku zażywania narkotyków. Roger Waters wspomina:
To właściwie stało się bardzo szybko z Sydem, muszę powiedzieć, że mniej więcej w czasie „See Emily Play”. Wiesz, bardzo szybko zrobił się bardzo dziwny.
Jedną z najbardziej charakterystycznych zmian było jego puste, martwe spojrzenie. Dodatkowo bardzo często nie był w stanie rozpoznać przyjaciół i nie wiedział, gdzie się znajduje. W trakcie wielu występów stał ze spuszczoną głową i w kółko wydobywał z gitary tylko jeden akord, bądź nie grał w ogóle. Przed jednym z koncertów rozgniótł sobie na głowie opakowanie leków uspakajających, które pod wpływem ogrzewania rozpłynęły się na jego twarzy. W okolicach bożego narodzenia zespół poprosił Davida Gilmoura, aby ten zastąpił Syda.
Zdenerwowany Barrett w trakcie próby zamierzał odgryźć się kolegom i prezentując nowy utwór zmieniał go za każdym razem, aby reszta nie była w stanie go zapamiętać, co w efekcie zrodziło dziesiątki wersji jednej piosenki – Have You Got It Yet?. Ostatnim utworem napisanym przez Syda i umieszczonym na albumie był Jugband Blues. Pink Floyd oficjalnie zakończyło współprace z Barrettem.
Pink Floyd – Jugband Blues
Shine on You crazy Diamond
Po rozwiązaniu umowy muzyka z zespołem, zarząd Blackhill Enterprises zdecydował, że Barrett pozostanie artystą solowym. Wytwórnia Harvest, należąca do EMI, zobowiązała się do stworzenia solowego projektu i w ciągu roku Syd nagrał Album The Madcap Laughs. Wydawnictwo ukazało się 3 stycznia 1970 roku natomiast 14 listopada wydany został również drugi solowy album studyjny nazwany Barrett. Ostatni raz koledzy z zespołu widzieli go 5 czerwca 1975 roku.
Podczas nagrywania utworu Wish You Where Here do studia wszedł nieoczekiwanie dziwny, milczący mężczyzna. Popatrzył na grupę, po czym wyszedł. David Gilmour zorientował się, że to jego stary przyjaciel, jednak jego widok rozbił wszystkich w studiu. Syd nie posiadał włosów, a jego skóra wydawała się nienaturalnie blada. Dodatkowo tajemnicza postać miała nadwagę i niezwykle podkrążone włosy. Pink Floyd porównali postać byłego lidera do ducha. Od tamtego momentu słuch o nim zaginął i sam Barrett nigdy więcej nie wrócił do studia. Porzucił przemysł muzyczny i pozostał w Cambridge zajmując się malarstwem abstrakcyjnym. Gilmour i Waters napisali w hołdzie dla Syda utwór Shine on You crazy Diamond.
Syd Barrett – Terrapin
Syd Barrett zmarł 7 lipca 2006 roku z powodu raka trzustki. Mieszkał z siostrą w Cambridge i do końca życia otrzymywał od Pink Floyd swoją część pieniędzy zarobioną przez kolegów na koncertach i nagranych płytach. To, co stało się z Barrettem, do dziś budzi wątpliwość. Jedni mówią, że to wina zażywania dużej ilości narkotyków psychodelicznych. Inni z kolei twierdzą, że Syd wolał odciąć się od sławy i przeszłości. Istnieje również bardzo prawdopodobna teoria mówiąca o tym, że Syd Barrett cierpiał na schizofrenię, na co wskazywać by mogła nagła zmiana charakteru i inne towarzyszące mu aspekty.
Mateusz Trzebunia
Źródła:
- rollingstone.com/feature/syd-barrett-10-things-you-didnt-know-about-pink-floyds-crazy-diamond-225236
- thefamouspeople.com/profiles/syd-barrett-2940.php
- sydbarrett.com/syds-life
- biography.com/musicians/syd-barrett-pink-floyd
- biography.com/musicians/syd-barrett