Vito Bambino znany jest ze swojej otwartości i różnorodności w kwestii muzycznej. Swoim wyglądem przyzwyczaił jednak słuchaczy do swego rodzaju jednostajności i pewności.
Szaleniec poruszający się ekskluzywnym samochodem, szukający zwady łobuz, który w rytm syntetycznego i połamanego beatu opowiada o trudnej relacji. Wyglądem wyjęty z bandu Little Big bohater, który opowiada o bardzo trudnej relacji międzyludzkiej. W takim anturażu i otoczeniu stawia siebie Vito Bambino w najnowszym numerze Poszło. Singiel to skomplikowana historia zarówno tekstowo jak i muzyczne. Vito wciela się w rolę zranionego faceta, który pomimo swojego buntowniczego stylu czuje i przeżywa emocje jak każdy, a może nawet mocniej. Odnaleźć możemy to zarówno w warstwie tekstowej jak i muzycznej. Dźwiękowa narracja zdynamizowana jest przez zawarcie w beacie dźwięków samochodu, które w kompilacji, z niemalże balladowym wydźwiękiem lirycznym, przenosi słuchacza do kokpitu pojazdu.