Charyzmatyczny Brytyjczyk po ostatnim świetnie przyjętym występie na Late Summer Festival znów wraca do Polski! W których miastach wystąpi tym razem?
Ponownie w Polsce
Odell już na dobre zadomowił się w naszym kraju. Pierwszy koncert artysty w Warszawskim Palladium odbył się jeszcze w marcu 2014 roku. Od tej pory Tom Odell regularnie odwiedza Polskę. Zagrał na czołowych Polskich festiwalach – Open’erze, Orange Warsaw Festival i – w tym roku – Late Summer Festival. Występował na solowych koncertach w Torwarze i Hali MTP nr 2. Teraz przyszedł czas na nowe miejsca..
Odwiedzi Kraków…
Pierwszy koncert Toma odbędzie się w Krakowie w Tauron Arenie 25 stycznia 2019. Sprzedaż biletów ma ruszyć 6 września o godzinie 10:00. Miejsca na trybunie będą kosztować 135 zł, a na płycie – 150 zł. Więcej szczegółów możecie znaleźć na wydarzeniu na facebooku.
… I Warszawę!
Koncert w stolicy odbędzie się znów w Torwarze, 26 stycznia. Tak samo jak na Krakowską datę, bilety wejdą do sprzedaży 6 września o godzinie 10:00. Ceny również będą takie same. Różnica jest tylko w pojemności obu miejsc – Tauron Arena jest w stanie zmieścić 18 tys. osób, podczas gdy Torwar trochę ponad 6 tysięcy. Po więcej szczegółów zapraszamy na wydarzenie na facebooku.
https://www.instagram.com/p/BkUdFYIHxNW/?taken-by=tompeterodell
Z nowym albumem
12 października premierę ma nowy, trzeci album Toma Odella – Jubilee Road. Muzyk podzielił się z nami już 3 kawałkami z krążka – If you wanna love somebody, Jubilee Road i Half as Good as You nagranego razem z Alice Merton. Wszystkie utwory są zachowane w ‘odellowym’ klimacie – melancholijne, zmysłowe ballady z akompaniamentem pianina. Tom zapowiedział, że Jubilee Road to najbardziej osobisty album jaki wydał. Do stworzenia zainspirowała go przeprowadzka do domu na tytułowej ulicy i mieszkanie w nim. Muzyk zdradził, że znalazł tam spokój i był gotowy do napisania albumu, który ‘ciągle za nim chodził’. Trzeba mu przyznać, że nie zwalnia tempa. Zaraz po premierze jedzie w długą trasę po Wielkiej Brytanii i Europie. Cóż więcej można powiedzieć – zostaje nam poczekać na styczeń, aby znów podziwiać pełnego energii Toma Odella na scenie!