Irlandzki zespół The Scratch ogłasza trasę koncertową po Irlandii, UK i Europie!
The Scratch zagra 29 listopada 2023 w Warszawie w VooDoo Club oraz 30 listopada 2023 w Poznaniu w Klubie 2 Progi. Bilety w sprzedaży od 25 sierpnia na livenation.pl.
Przedsprzedaż dla klientów Citi Handlowy rozpocznie się w czwartek, 24 sierpnia o godz. 11:00
Przedsprzedaż dla klientów Ticketmaster rozpocznie się w czwartek, 24 sierpnia o godz. 14:00
Sprzedaż ogólna rozpocznie się w piątek, 25 sierpnia na LiveNation.pl o godz. 10:00
Dubliński kwartet The Scratch z dumą ogłasza europejską trasę koncertową I zapowiedź nowego albumu Mind Yourself wyprodukowanego przez Jamesa Vincenta McMorrowa, który pojawi się już 3 listopada. Pierwszy przedsmak tego różnorodnego i porywającego brzmienia można usłyszeć już teraz w singlu Trom II- A Slip in the Wind.
The Scratch to czteroosobowy zespół, który brzmi jak żaden inny, czegoś takiego jeszcze nie słyszeliście!
Conor Dockery (gitara/chórki), Cathal McKenna (bas/chórki), Daniel Lang (cajón/perkusja/wokal prowadzący) i Jordan O’Leary (gitara/wokal prowadzący). Jak wszyscy wielcy postępowi muzycy, stawiają swoje brzmienia na głowie i wkładają swoje serca i dusze w sztukę kucia czegoś oryginalnego i nowego.
Muzycy dokonujący tradycyjnego skoku z akustyki na elektryczność są obecnie dobrze udokumentowani, ale The Scratch zrobił coś zupełnie na odwrót. Bob Dylan słynął z wrogiej reakcji publiczności na swoje innowacje, kiedy zaczął przygodę z muzyką elektryczną w 1965 roku. Kiedy The Scratch poszedł w akustykę, zapoczątkowali nowy rozdział i ekscytującą twórczość. Co więcej, podpisali kontrakt z Sony Music Ireland i są na tej samej liście, co Bob Dylan!
Przed The Scratch byli oni „pełnowymiarowym zespołem metalowym” o nazwie Red Enemy, który wydał album i koncertował w Wielkiej Brytanii oraz Stanach Zjednoczonych. Po tym, jak Red Enemy zakończyło się fiaskiem, czterech z jego pięciu członków zebrało się ponownie.
„Zaczęliśmy szukać sposobów na bardziej autentyczne wyrażenie siebie” — mówi Conor Dockery. – „Coś, w co moglibyśmy włożyć nasze indywidualne osobowości”
Zamienili osie elektryczne i wzmacniacze na ich akustyczną wersje. Raczkujący zespół rozpoczął swoje próby od grania w ich kuchni, tworząc swobodną, nieustraszoną muzykę, w której przeplata się humor, szczerość, diabelstwo i przytłaczająco pozytywny duch, odświeżająco wolny od ograniczeń studia nagrań lub sal prób.
Po odkryciu utworu Gold Interference w wersji Glena Hansarda, w którym występował zmarły Fergus O’Farrell, The Scratch byli głęboko zainspirowani strojeniem utworu, zwłaszcza jego perkusyjnością i możliwością twórczą, jakie otworzyła. Dało to wzór dla zespołu by wyruszyć w muzyczną podróż łączącą hardrockową i metalową dynamikę z pełnymi przygód akustycznymi brzmieniami opartymi na muzyce, dodatkowo używając cajón, czyli bębna w kształcie pudełka, który pochodzi z Peru.
Ta organiczna metoda wyzwalała na tak wielu poziomach, że jamowali, pisali i ćwiczyli do brzmienia kryjącego się w ich sercach, robiąc to we własnym tempie. Chłopaki przyjęli podobne podejście do grania na żywo.
Zamiast żonglować wszystkimi kłopotliwymi wymaganiami związanymi z dźwiganiem sprzętu, organizowaniem tylnej linii i całą tą zwykłą zakulisową gadką, która towarzyszy występowi, postawili na przygotowanie się do występu.
Bezpośredniość koncertowania była tak zabawna, że przenieśli swoją muzykę z irlandzkiego The Pale do pozostałych miast Irlandii.
Ta gotowość do grania gdziekolwiek i kiedykolwiek zaprowadziła ich do Ballyshannon w hrabstwie Donegal na coroczny Międzynarodowy Festiwal Rory’ego Gallaghera w 2017 roku. Duch ulubionego gitarzysty Jimiego Hendrixa cały czas wisiał nad ich działaniami. Film przedstawiający The Scratch w pełnym brzmieniu został przesłany do sieci. Reszta stała się wiralową historią, szybko zdobywając ponad milion wyświetleń.
Ten nagły wzrost popularności ich profilu otworzył nowe możliwości. Whelan w Dublinie, jeden z krajowych najbardziej lubianych lokali muzycznych, które od dawna cieszą się reputacją inkubatorów narodowych i międzynarodowych talentów, zaprosił ich do zagrania darmowego koncertu na Wexford Street. Wspięli się na wyżyny własnej sztuki, natychmiast podbijając nowe serca, umysły i uszy, tworząc głęboko zaangażowany i lojalny fanbase. W tym procesie The Scratch wydali własny album „Can’t Give a Rats”. Jak na razie idzie im dobrze. Jedynym problemem był czas jego wydania, wypadający na początek kwietnia 2020 r., na dosłownie kilka krótkich tygodni po zamknięciu świata przez pandemie. Byli zmuszeni odwołać swój występ na festiwalu Sunstroke w Punchestown wraz z Faith No More, które zostały odłożone na półkę, podobnie jak wiele innych kuszących występów na żywo.
Pod koniec pandemii zespół poczuł przymus, by dać z siebie wszystko, więc nakręceni pełnoetatowi muzycy, skupili całą swoją frustrację i rozczarowanie z poprzednich dwóch lat w najbardziej pozytywny i proaktywny sposób, w jaki mogli. Zostali zaproszeni do stawienia się u Jamesa Vincenta McMorrowa Imagining Ireland w Barbican w Londynie w maju 2022 r. McMorrow okazał się kluczowym sojusznikiem, później produkując nadchodzący teraz album, Mind Yourself, w Black Mountain Studios, które jest położone w Louth’s Cooley Mountains i wzorowane na światowej sławy obiekcie studyjnym – Memphis.
Na początku 2023 roku Sony Music Ireland podpisało kontrakt z zespołem. Pierwsze owoce tego partnerstwa można usłyszeć już teraz w Trom II- A Slip in the Wind, niezwykłej melodii, która pięknie prezentuje ich singiel oraz styl. Mind Yourself ukaże się 3 listopada. Dla The Scratch życie dopiero się zaczyna.
źródło: materiały prasowe