Tajemnicze zniknięcie Smoka Wawelskiego

0
13
fot. Deepu Joseph, Pixabay

W sobotni poranek mieszkańcy Krakowa przecierali oczy ze zdumienia. Zniknęła rzeźba Smoka Wawelskiego, jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli miasta i całej Polski. Zwykle zieje ogniem przy wejściu do legendarnej jamy na Wawelu. Tym razem jednak jego miejsce świeciło pustką.

Prezydent apeluje do mieszkańców

Alarm ogłoszono już wcześnie rano. Ostatni raz smoka widziano w piątek wieczorem. Po tym czasie ślad po nim zaginął. Władze miasta nie czekały z reakcją. Prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski, natychmiast opublikował apel w mediach społecznościowych.

Uwaga, we wczesnych godzinach porannych zaginął Smok Wawelski. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia. Wszystkie osoby mające jakiekolwiek informacje proszę o pilny kontakt

– napisał.

Tajemniczy list i zaskakujące żądanie

Sytuacja szybko się skomplikowała. Do urzędu miasta dotarł tajemniczy list. Nadawcy twierdzili, że porwali smoka. Postawili przy tym nietypowy warunek. Żądali, by każdy europejski kraj oraz Australia przyznały Polsce maksymalną liczbę punktów w nadchodzącym finale Eurowizji. W przeciwnym razie smok miał nie wrócić na swoje miejsce.

Nietypowa kampania i Justyna Steczkowska

Wiadomość wzbudziła niepokój wśród turystów i mieszkańców. Jednak szybko wyszło na jaw, że cała sytuacja to część kampanii promującej Justynę Steczkowską, reprezentantkę Polski na Eurowizji. W rzeczywistości rzeźba smoka wcale nie została usunięta. Cała akcja miała charakter humorystyczny i służyła zwróceniu uwagi na występ artystki.

Kreatywna promocja i apel prezydenta

Kampania sprytnie połączyła lokalny symbol z międzynarodowym wydarzeniem. Prezydent Miszalski, kontynuując grę z odbiorcami, wezwał internautów do głosowania na Polskę.

Zwracam się do Polaków i wszystkich ludzi na świecie: głosujcie na Polskę. Kraków już jest domem ziejącej ogniem legendy – niech zostanie także gospodarzem kolejnej Eurowizji

– apelował.

Słowiańskie inspiracje w piosence

Justyna Steczkowska zaprezentuje utwór, który określa jako „manifest osobistej mocy i transcendencji”. Tytuł piosenki nawiązuje do Matki Ziemi. W tekście pojawiają się też odniesienia do słowiańskich mantr, takich jak Zargo, Jarga czy Jarun. Ich celem jest dodanie otuchy i siły w trudnych chwilach.

Finał już dziś

Wszystko wskazuje na to, że „porwanie” Smoka Wawelskiego przejdzie do historii jako jedna z najbardziej pomysłowych kampanii związanych z Eurowizją. Czy okaże się skuteczna? Czy Polska zajmie wysokie miejsce w konkursie? Przekonamy się już w dziś wieczorem.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments