Czwartego września bieżącego roku swojej premiery doczekał się drugi autorski album Swiernalisa – nieprzeciętnego tekściarza, instrumentalisty i wokalisty. Czyli Psychiczny fitness.
Swiernalis to samouk z Suwałk. Jest zarówno tekściarzem, multiinstrumentalistą i wokalistą. Urzeka na scenie abstrakcyjnym poczuciem humoru i dużą dozą autoironii. Pisze o wszystkim, choć o niczym tak pięknie i nieoczywiście, jak o miłości, jej upadku i próbie ratowania po każdej burzy i tornadzie. Woli noc od dnia i dlatego też w jego utworach można dostrzec mrok i pazur, a także zafascynowanie pulsującą elektroniką godną smutnego disco. Ma świetny skład muzyczny, który tworzą niezwykłe osobowości: Adam Fordon (perkusja), Szymon Siwierski (instrumenty klawiszowe i klarnet), Adam Świerczyński (gitara basowa) i Kacper Budziszewski (gitara elektryczna).
O albumie
Psychiczny fitness to drugi album Swiernalisa, nad którym artysta pracował blisko cztery lata. W tym czasie przeszedł ogromną przemianę – jako człowiek i jako artysta. Wraca silniejszy, pewniejszy siebie, mniej melancholijny. Debiutancki album DRAUMA pojawił się i namieszał w polskiej alternatywie we wrześniu 2016. Od tego czasu artysta poświęcił się pracy nad nowym materiałem. W rezultacie powstał album, w którym artysta opowiada jak pogodził się ze smutkiem, jak zamienia go w „post-smutek” – uczucie opanowane, stonowane, które można kontrolować. Kilka utworów ma bardzo energiczny charakter; takie są Blizny, które ukazały się jako przedsmak albumu, taki jest też Wirus, który zupełnie przypadkiem pokrywa się z czasem pandemii na całym świecie. Wyjątkowym utworem jest czwarty singiel Ogrodnik z gościnnym udziałem Piotra Roguckiego.
Wypowiedź muzyka
Wydając drugi album czuję się mimo wszystko jak debiutant – 4 lata, po których wracam – silny, skupiony na swoim celu, świadomy swoich mocnych i słabych stron. Psychiczny fitness to album kolorowy i nierówny, ostro ciosany, przemyślany i kontrolowanie chaotyczny. Wypełniony szybkimi piosenkami, pozbawiony smutnych ballad, gdzie syntezatory i gitary próbują przekrzyczeć wokal, a perkusja podkręca tempo. Ze mną wspaniały zespół, który zaufał mi w stu procentach – to dla mnie komplement.
Czwarty singiel
Ogrodnik to jedna z dwunastu opowieści na płycie Psychiczny fitness. Swiernalis w utworze mówi o tym, jak ważne jest dla niego odczuwanie emocji – również tych trudnych i niewygodnych. Emocjonalne obcowanie z drugim człowiekiem można porównać do codziennego pielęgnowania roślin, oglądania kwitnących kwiatów, wycinania chwastów… W warstwie muzycznej mamy tu do czynienia z przyjemną, przestrzenną piosenkę wzbogaconą głosem Piotra Roguckiego, który tworząc ściany harmonii dodaje jej magii.
Gdy napisałem Ogrodnika od początku czułem, że dopełnić go musi ktoś wyjątkowy. Dlatego ogromnie się cieszę, że zagościł tu Piotr Rogucki, artysta, którego inwencja przekroczyła moje najśmielsze oczekiwania. Utwór sam w sobie płynie od początku, każdy z instrumentów doskonale wie, kiedy jest jego chwila i gdzie jego miejsce, to daje błogi balans między uczuciami melancholii i spokoju.