Man’s Best Friend – tak brzmi tytuł nowego albumu Sabriny Carpenter, który będziemy mogli usłyszeć już 29 sierpnia tego roku. Ogłoszenie pojawiło się 11 czerwca, wraz z prowokującą okładką przedstawiającą Sabrine jako psa. Po niesamowitym sukcesie Short n’ Sweet, mamy nadzieję, że artystka i tym razem nie zawiedzie.
Sukces Sabriny
Sabrina Carpenter to jedna z najjaśniejszych gwiazd młodego pokolenia w świecie muzyki pop. Urodzona w 1999 roku artystka rozpoczęła swoją karierę jako aktorka Disney Channel. Szybko jednak udowodniła, że jej ambicje i talent wykraczają daleko poza ramy dziecięcej telewizji. Z każdym kolejnym albumem zdobywała coraz większe uznanie przechodząc imponującą metamorfozę z dziewczęcej idolki w dojrzałą, świadomą siebie wokalistkę. Jej charakterystyczne połączenie przebojowego brzmienia, błyskotliwego humoru i szczerości sprawiło ulubienicą fanów na całym świecie. W 2024 roku osiągnęła sukces dzięki Espresso i albumowi Short n’ Sweet, a dziś udowadnia, że nie ma zamiaru zwalniać.
Man’s Best Friend
Mój nowy album Man’s Best Friend ukaże się 29 sierpnia. Nie mogę się doczekać, kiedy będzie wasz
– napisała Sabrina Carpenter na Instagramie.
W poście zamieściła również sugestywne zdjęcie, które najprawdopodobniej posłuży jako okładka płyty. Utrzymane w przewrotnej i charakterystycznej dla niej estetyce, z nutą erotyzmu, humoru i prowokacji. Sabrina pozuje na czworakach, wręcz przyklejona do nogi mężczyzny, który trzyma jej włosy. To odważna zapowiedź albumu, który nie będzie bał się mówić o relacjach i kobiecej władzy w sposób ironiczny oraz bezpośredni i niepokorny.
Manchild
Album poprzedza singiel Manchild, wydany 5 czerwca 2025. Utwór, napisany i wyprodukowany przez Sabrinę wspólnie z Jackiem Antonoffem i Amy Allen. To energiczna mieszanka popu oraz podkreślonych akcentów country, z elementami humorystycznego ataku na niedojrzałego mężczyznę. Teledysk jest utrzymany w klimacie westernowym, ukazuje Sabrinę przemierzającą amerykańskie pustkowia i spotykającą rozmaitych mężczyzn z humorem i teatralnym dystansem. Już sam tytuł sugeruje, że Sabrina nie zamierza owijać w bawełnę. Piosenka to bezpardonowy komentarz na temat niedojrzałych mężczyzn, którzy emocjonalnie zatrzymali się na etapie chłopców, a mimo to wchodzą w relacje z dorosłymi kobietami.