Rów Babicze – wulgarne i błyskotliwe objawienie roku

0
131

Rów Babicze to kolektyw, który szturmem zdobył polską scenę muzyczną, pojawiając się niemal znikąd i szybko zyskując ogromną popularność. Ich muzyka, choć wydaje się chaotyczna i przypadkowa, jest przemyślana i pełna humorystycznych nawiązań. Raperzy kryją się pod kominiarkami, a ich utwory zdobywają serca słuchaczy dzięki nietypowej zabawie słowem, wulgarnym żartom i świeżemu podejściu do rapu. Co tak właściwie oferuje tajemniczy skład?

Kluski z Serem

Kluski z Serem to utwór pełen rymów i wulgarnych żartów, który mimo swojej bezczelności, jest bardzo obrazowy. Raperzy zmieniają znaczenia powiedzeń, takich jak „kryska do Matyska”, które w ich wersji oznacza wciąganie narkotyków. To przykład na to, jak potrafią bawić się językiem i zmieniać codzienne zwroty w coś zupełnie nowego. Trudno też nie uśmiechnąć się do tekstów pokroju „Tak wpierdalam łaków, że se nagram mukbang” czy „Za dużo M jak Miłość i masz mroczki przed oczami”. Jest wulgarnie i to bardzo wulgarnie. Jednak nie można chłopakom odebrać poczucia humoru.

Biszkopcik

Brakuje atakujących wersów jak za czasów starego Pezeta? Niewinnie brzmiący Biszkopcik zaskoczy i „rozwali głowę” w niecałe trzy minuty.

Prześmiewcze potraktowanie samozwańczych raperów. Jak wiadomo, nie wszystko złoto co się świeci czy jak to ujął Rów Babicze pytaniem retorycznym: „Ja jem kanapkę drwala i co ziomek jestem drwalem?” Biszkopcik wyśmiewa słabej jakość raperskie popisy i ponownie oferuje zabawę słowem na mistrzowskim poziomie. Klasycznie dla Rowu jest wulgarnie, a teksty wgniatają w ziemię. Mocne linijki zapewniają jednak naprawdę dobrą zabawę. Teksty atakujące są tak gładko poprowadzone, że kompletnie zaskakują. Nie oznacza to jednak, że są przypadkowe. Pasują idealnie i w kilka sekund rozbawią słuchacza nawiązaniami do kultury popularnej. Rów zapowiada, że będzie o nich głośno, co jest zresztą całkiem prawdopodobne, biorąc pod uwagę ich dotychczasowe sukcesy. Miejmy nadzieje, że zgodnie z założeniami będą robić zamieszanie w polskiej rap grze.

Rów Babicze to powiew świeżości w polskim rapie. Ich nietypowe podejście do tworzenia muzyki i zabawa słowem sprawiają, że są wyjątkowi i zaskakujący. Warto śledzić ich dalszy rozwój, bo z pewnością mają jeszcze wiele do zaoferowania. Dla wszystkich, którzy cenią sobie agresywny beat i agresywne wersy Rów będzie nieodłącznym elementem playlist muzycznych.

Poniżej przedstawiamy kilka naszych propozycji, które przybliżą ten zaskakujący fenomen:

  1. W GORĄCEJ WODZIE COMPANY
  2. SE IDE
  3. KLUSKI Z SEREM
  4. BISZKOPCIK
  5. MUGOL
  6. MĘSKIE SRANIE

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments