Polski zespół Rosegarden wydał najnowszy utwór promocyjny o tytule Nim minie czas.
Wiele historii też tak się zaczyna, gdy spotyka się grupa muzyków, których łączy chęć grania dobrych, rockowych brzmień. I zakładają zespół. Pierwszy raz jako Rosegarden grupa wystąpiła w 2016 roku. Później, po zmianach personalnych ustabilizował się skład, który pracował nad nowym materiałem i nagrał utwory z męskim wokalem. Także wtedy zespół opublikował też pierwszy teledysk. I przyszła pandemia. Chociaż mogło się wydawać, że w obozie formacji nic się nie dzieje, to basista Radek Lis oraz gitarzyści Krzysiek Knasiński i Andrzej Kutys w domu cały czas komponowali nowe piosenki. Punktem zwrotnym było pewne spotkanie w 2021 roku, gdy do składu dołączył perkusista Ziemowit Pawluk i znana świetnie z Moonlight wokalistka Maja Konarska. W Moonlight grał zresztą także Andrzej. W tym składzie przygotowali kolejne nagrania, zrealizowane w studiu Stobno Records wiosną tego roku. To była bardzo intensywna, krótka, raptem czterodniowa sesja. Teraz nadszedł moment, aby przedstawić te piosenki słuchaczom. Swoją muzykę, nieco z przymrużeniem oka, przyjaciele zespołu nazywają Atmosferic Romantic Progresive Rock. Na pewno wszystkie te elementy gdzieś przenikają się w rockowych utworach Rosegarden, tworząc niepowtarzalną całość. Czasami brzmiącą mocno, czasami lirycznie i nastrojowo. Bo i każda z osób tworzących Rosegarden wnosi tu swoją, niepowtarzalną, muzyczną wrażliwość.
Trzeci singiel
To uczucie motyli w brzuchu, gdy w piękny letni wieczór dostrzegasz wyjątkową osobę i pierwszy raz spotykają się wasze spojrzenia. Kiedy liczysz na to, że ta chwila nigdy się nie skończy. Gdy nawet po zamknięciu oczu widzisz jej obraz. Nim minie czas to opowieść o miłości. Tej pierwszej, najpiękniejszej. Tę historię zamknęliśmy w wielowątkowej, barwnej formie, spiętej melodyjnym śpiewem Konarskiej. Zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie, że ten czas nigdy nie minie.