Nowy singiel i teledysk Zgniły polski rock’n’roll zapowiedzią nadchodzącej płyty Życie to western. Pull The Wire opisuje ciemną stronę polskiej sceny rockowej „w rodzimym rock’n’rollu jest często dużo ściemy…”
Żyrardowski zespół Pull The Wire prezentuje swoje najnowsze muzyczne dzieło – utwór Zgniły polski rock’n’roll, który zapowiada ich album Życie to western, mający pojawić się jeszcze w tym roku. Do singla powstał również teledysk, którego cała akcja rozgrywa się na ringu. Muzycy serwują nam mocne i dynamiczne dźwięki o punkowym zabarwieniu. W tekście piosenki opisują ciemną stronę polskiej sceny rockowej, która na ogół przykryta jest sztucznym wizerunkiem kreowanym przez zespół – atmosfery luzu, dobrej zabawy i nieustającej imprezy.
“Chcieliśmy w kilku słowach skomentować rzeczywistość krajowej scenie rockowej” – mówi Marszal, autor tekstu, gitarzysta i wokalista zespołu. – “Tutaj weterani, poważni, zasłużeni muzycy, bawią się w internetowe przepychanki i pranie brudów na plotkarskich portalach – zupełnie jak dzieci. Z kolei młodzi mimo, że posiadają fantastyczny warsztat wokalno-instrumentalny, to swoją twórczością i osobowością nie potrafią zaprezentować niczego ciekawego. Nieumiejętność pisania tekstów maskują językiem angielskim, mają pretensje do całego świata, że nikt ich nie dostrzega, a to wymaga pokory i konsekwencji. Niestety w rodzimym rock’n’rollu jest często dużo ściemy”.
Teledysk to pewnego rodzaju przenośnia tego, o czym śpiewają muzycy. Zamiast sceny mamy ring, na którym widzimy kłócących się i walczących muzyków. Mamy fałszywego biznesmena wykorzystującego artystów, niemoc twórczą, konflikty w związkach i przyglądającą się wszystkiemu publiczność. Nie zabrakło charakterystycznego dla zespołu nieco groteskowego humoru.
“To miał być poważny obraz do poważnej muzyki, a wyszedł… jak zwykle teledysk Pull The Wire” – mówi Micro, basista zespołu.
Zespół Pull The Wire jest obecny na polskiej scenie rockowej od 15. lat. Szerszej publice dał się poznać w 2012. roku po premierze teledysku do utworu Kapslami w niebo, który podbił Internet i stał się nieoficjalnym hymnem ówczesnej akcji „Piwo pod chmurką”. Debiutancki album W Polsce jest ogień! oraz wygrana Eliminacji do Przystanku Woodstock 2015 były ich przepustką na największą scenę festiwalową w Polsce. Zespół otarł się o nagrodę za najlepszy występ na Przystanku Woodstock, przegrywając niewielką liczbą głosów ze światowej sławy zespołem Decapitated. Ekipa z Żyrardowa ma na koncie setki występów na krajowej scenie klubowej, często pojawia się na rockowych festiwalach muzycznych (Czad Festiwal, koncerty juwenaliowe największych uczelni, Czochraj Bobra Fest), miała okazję występować też na Ukrainie i w Czechach. Ich ostatnia EP-ka Sztuka Przemijania spotkała się z bardzo dobrymi recenzjami w branżowej prasie muzycznej (m.in. Teraz Rock), a pochodzący z niej singiel promujący Iluzja był nominowany do Przeboju Rocku Antyradia. Najnowsza płyta Pull The Wire zatytułowana Życie to western pojawi się jeszcze w tym roku – będzie to 11 rockowych numerów po polsku.
Album ukaże się nakładem Wydawnictwa Agora.
Skład zespołu:
Paweł „Marszal” Marszałek – wokal, gitara, teksty
Adam „Micro” Marszałek – bas, chórki
Daniel „Koziar” Koźbiał – gitara, chórki
Marek Adamek – perkusja
Źródło: materiały prasowe