“Poczułam się tak, jakbym odkryła się na nowo” – wywiad z Hey J

0
323
Zdjęcie wykorzystane dzięki zgodzie Cantara Music

Hey J to polska wokalistka. Rok 2020 uderzył we wszystkich, nie tylko w artystów, i swoją płytą Na Nowo artystka chce pokazać, iż większa część z nas zaczyna wszystko… od nowa. Więcej na ten temat powiedziała w wywiadzie.

Tuż po wydaniu twojej pierwszej płyty, Puzzle z roku 2019, rozpoczęłaś prace nad nowym materiałem. Czy to właśnie lockdown spowodował, że znalazłaś na to czas?
Jako matka nigdy na nic nie mam czasu. (śmiech) Ale staram się nie zatracać w domowych obowiązkach. Lockdown spowodował, że nie chciałam więcej czekać na realizację swoich planów. Dla mnie był i jest to trudny czas, ale jest obfity w pracę. Lockdown spowodował, że nie chcę nic więcej planować, ani czekać, bo nie wiedziałam co przyniesie jutro. Dlatego postanowiłam żyć, tu i teraz i zawsze znaleźć czas na to, co kocham. 
Póki co, powstała EP-ka Na Nowo. Gdybyś mogła, to jakbyś ją opisała w kilku zdaniach?
Opisałabym ją dokładnie tak jak tytuł, czyli Na Nowo. Po wydaniu swojej pierwszej płyty wiedziałam, czego chcę i w jakim stylu chcę tworzyć. Poczułam się tak, jakbym odkryła się na nowo. Dla mnie EP-ka Na Nowo jest typowym odzwierciedleniem moich prawdziwych emocji. Trochę pograłam koncertów, widziałam w czym czuję się najlepiej i jaką mnie odbierają ludzie. To spowodowało, że chciałam mieć swój jeden styl, a nie kolejną układankę.
Twoja EP-ka Na Nowo jest bardzo taneczna, ale nie tylko. Mocne, dynamiczne, dyskotekowe i elektroniczne dźwięki. Skąd pomysł na taki właśnie krążek?
Bo dokładnie taka jestem. Energiczna, szybka, mocna i dynamiczna. Każda piosenka jest inna, opowiadająca o zupełnie nowej historii, ale mocno wplatająca się w mój charakter. Skupiłam się tu na bardziej energicznych brzmieniach, bo czuję się w nich najlepiej. Przy pierwszej płycie nie potrafiłam określić, w którym kierunku dokładnie chcę iść. Tutaj wiem, że moim celem jest elektro-pop i to właśnie w tym kierunku chcę się rozwijać.
Utwory Zaplątani i Bollywood troszkę się jednak różnią, a zwłaszcza ten drugi. Idealnie słychać klimaty prawdziwego Bollywoodu. Dlaczego nagrałaś akurat taką piosenkę?
Chciałam dać ludziom utwór, który nie posiada głębszych rozważań nad sensem życia. Kocham imprezy, a zostały nam one zabrane przez czas pandemii. Chciałam, żeby ludzie poczuli się szczęśliwi słuchając utworu Bollywood i na nowo obudzili w sobie chęć zabawy. Celem utworu Bollywood był dla mnie czysty hedonizm moich słuchaczy.

 

Na Nowo to również singiel promujący EP-kę. Kawałek stworzyłaś wraz z Michałem Wrzosińskim. Jak przebiegała wasza współpraca?
Praca z Michałem to czysta przyjemność. Znamy się już jak łyse konie i tak naprawdę wystarczy, że rzucę kilkoma pomysłami, a na drugi dzień mam projekty idealnie pasujące do mojego stylu. Każdemu polecam współpracę z tym producentem. Od siebie dodam, że jeden utwór o tytule Oddychaj został stworzony wraz we współpracy z nowym producentem – Danielem Fiedorow.
Teledysk Na Nowo stworzyłaś sama. Praca nad wideo-klipem była w jakimś stopniu utrudniona przez pandemię? Czy jednak wszystko poszło zgodnie z planem?
Pandemia pokrzyżowała mi plany z terminami. Kiedy już została ustalona data nagrań, okazało się, że sama zachorowałam na COVID-19, przez co, musieliśmy czekać kilka miesięcy, aż dojdę do siebie. Poza tym, cały czas towarzyszył mi stres, że sale zostaną zamknięte, albo ktoś z bliskich znowu zachoruje i kolejne miesiące pójdą na marne.
Dobrze, że już wszystko jest okej. A o czym w ogóle opowiada kawałek Na Nowo?
O trudnych relacjach między ludzkich. O tym, że nie potrafimy ze sobą bezpośrednio rozmawiać i często plącze się nam język. Wiele rzeczy mówimy za późno, albo w ogóle. W utworze Na Nowo, chciałam poruszyć temat konwersacji zwłaszcza między partnerami. Pandemia swoje zrobiła, długo byliśmy w zamknięciu, co wpływało i wpływa na nas bardzo negatywnie. Niby ludzie mieszkają pod jednym dachem, ale nie potrafią ze sobą odpowiednio porozmawiać. Dlatego mam nadzieję, że po tym wszystkim, obudzimy się na nowo.
Mimo że mamy tylko cztery utwory, to myślałaś może o tym, aby wydać drugi singiel?
Tak, single będą się pokazywać sukcesywnie. 8 marca następuję premiera EP-ki, a 1 marca na YouTube oraz w streamingach ukazuje się utwór Zaplatani, zaś Oddychaj Bollywood ukażą się w kwietniu i na przełomie maja oraz czerwca. Do utworu Bollywood chciałabym zaangażować swoich fanów, aby wzięli udział w teledysku. Niebawem będę podawała więcej informacji na ten temat, na swoim FanPage.
Jaki będzie twój następny krok, już po premierze EP-ki?
Myślę, że jeśli zdecyduję się na wydanie kolejnej płyty, to po EP-ce Na Nowo, nie będzie miejsca na smutne piosenki w mojej twórczości. Czas pokaże!
Dziękuję za rozmowę, powodzenia!

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments