„O miłości najłatwiej się pisze” – wywiad z Julią Kamińską

0
370
Zdjęcie wykorzystane dzięki zgodzie Universal Music Polska

Znana z wielu kultowych już seriali i filmów – aktorka – Julia Kamińska zaskoczyła totalnie prezentując debiutancki singiel. Porozmawiałyśmy o jej debiucie w branży muzycznej i nie tylko.

Podejrzewam, że już dostawałaś takie pytanie, ale nie może tego tematu zabraknąć w naszej rozmowie. Dlaczego postanowiłaś zadebiutować w branży muzycznej? Czy, w jakimś sensie, branża filmowa tobie przestała wystarczać?
Absolutnie nie, po prostu nie chcę się ograniczać. Wspólnie z Piotrem Jaskiem Marcinem Macukiem stworzyliśmy kilka piosenek ilustrujących serial. Postanowiliśmy pójść za ciosem – przyjaźnimy się, lubimy razem pracować i rozwinięcie tego przedsięwzięcia było naturalną konsekwencją.
Jak zaczęła się twoja przygoda z muzyką? Czy było coś przed wydaniem utworu Żal mi?
Tak, muzyka zawsze była obecna. Jako dziecko uczyłam się grać na pianinie, potem śpiewałam przy różnego rodzaju przedsięwzięciach. Śpiewałam w spektaklach muzycznych, albo nagrywałam piosenki – na przykład piosenkę promującą film DisneyaZaplątanych, czy piosenkę czołówkową BrzydUli.
Opowiedz mi, proszę, co nieco o twoim pierwszym singlu. O czym ten utwór opowiada?
Jak większość piosenek, jest o miłości. O miłości najłatwiej się pisze, wydaje mi się też, że tym tematem najłatwiej jest trafić do odbiorcy. Prawie każdy z nas wie, jak to jest mieć złamane serce, dlatego łatwo utożsamić się z cierpiącym podmiotem lirycznym. (śmiech)
Żal mi to nie tylko debiutancki singiel, ale także duet ze Skubasem. Jak to się stało, że połączyliście siły do stworzenia numeru?
Radek zaprzyjaźnił się z Piotrem i z tej przyjaźni powstała piosenka, która mnie zachwyciła. Spytałam, czy jest szansa na duet. Bardzo się cieszę, że akurat ta piosenka jest pierwszym singlem. Praca z nimi to zaszczyt i przyjemność.
Singiel jest zachowany w nurcie indie pop. Kolejne twoje utwory będą także z tego gatunku, czy niekoniecznie?
Niekoniecznie. Żal mi to piosenka bardzo „skubasowa”. Część materiału z płyty będzie alternatywna, ale nie wszystko.
A co powiesz o teledysku? Jesteś zadowolona z efektu końcowego?
Bardzo. Zależało mi na tym, żeby to Piotr napisał scenariusz i wyreżyserował klip. Zdecydowanie umie w magię kina!
Prowadzisz intensywne prace nad albumem z producentem Marcinem Macukiem. Na jakim etapie aktualnie się znajdujecie? Jak wygląda wasza praca?
Spotykamy się i nagrywamy. Większość pracy jest już za nami, jesteśmy oboje bardzo zajęci – dlatego największym wyzwaniem jest znalezienie wolnego czasu na nagrania. Ale kiedy już się uda, to pracujemy bardzo szybko.
Płyta ma ukazać się jeszcze w tym roku. Możesz zdradzić więcej szczegółów?
Za kilka dni nagrywamy drugi singiel. Nie mam pewności w jakiej kolejności będą ukazywały się kolejne piosenki. Ta, która ukaże się już niebawem, będzie zdecydowanie lżejsza niż Żal mi. Kolejny singiel to pozytywna, letnia piosenka, do której będzie można potańczyć.
W takim razie czekamy. Dziękuję za rozmowę!

Dziękuję!

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments