Ciekawa propozycja dla fanów zespołu Korn i nie tylko! Na światło dzienne wychodzi film dokumentalny, którego bohaterem jest współzałożyciel i wieloletni gitarzysta grupy – Brian Head Welch. Dokument ma opowiadać o życiu muzyka, który to odnalazł właściwą drogę w życiu i przeżył nawrócenie.
Loud Krazy Love to pozycja ciekawa i z pewnością nieprzewidywalna w swojej treści. Bo takim właśnie muzykiem i człowiekiem jest jego bohater Brian Welch. Popularny Head przez długie lata walczył z silnym uzależnieniem od narkotyków, co przekładało się na jego życie osobiste i nie tylko. Takich historii słyszeliśmy już niestety bardzo dużo, kiedy mowa o znanych muzykach.
Nawrócony
Skutkiem zatracenia w objęciach różnych nie do końca legalnych substancji było odejście Head’a z zespołu Korn w 2005 roku. Dla wielu fanów była to szokująca wiadomość – muzyk stanowił bowiem bardzo ważną część grupy. Gitarzysta był także bardzo doceniany w środowisku – w 2004 roku wraz z Jamesem Munkym Shafferem został sklasyfikowany na 26. miejscu listy 100 najlepszych gitarzystów heavymetalowych wszech czasów według magazynu Guitar World.
Ratunek
Na całe szczęście Head nie poddał się całkowicie nałogowi. Muzyk przeżył nawrócenie na chrześcijaństwo i zaczął traktować swoje życie inaczej.
Żałuję wielu rzeczy w swoim życiu, które mogłem zmienić. Ale widząc moje życie z Korn i z moją rodziną przedstawione na dużym ekranie mogłem dojrzeć, ile dobrego nadeszło po tych wszystkich porażkach i wewnętrznych upadkach. Nie ma słów, które oddadzą moją wdzięczność twórcom. Ten film uważam za naprawdę wyjątkowy i nie mogę się doczekać, aż reszta świata go zobaczy.
Loud Krazy Love
Prace nad dokumentem trwały niemal cztery lata, a jego reżyserią zajmowali się Trey Hill i Scott Mayo. Oto co sami twórcy mówią o filmie:
Film opowiada o sposobie w jaki my, jako ludzie, potrzebujemy siebie nawzajem. Dlatego wierzę, ze każdy ojciec, matka czy nastolatek, który doświadczy tej historii, pojmie, że odczuwany przezeń ból ma swój sens, i że można przekuć go w coś innego. Odrodzenie jest możliwe, jeśli zawierzymy samych siebie ludziom, na którym nam zależy.