Już 30 kwietnia do Polski wraca jeden z najbardziej znanych post-rockowych zespołów na świecie – Swans.
Poprzednie dwa lata przeminęły pod znakiem trylogii płyt: The Seer, To Be Kind i The Glowing Man, które stały się jedynymi z najważniejszych wydawnictw zespołu. Warto zwrócić uwagę, że sam zespół istnieje już blisko 40 lat. Trasa koncertowa promuje najnowszą płytę Leaving Meaning. Lider zespołu, Micheal Gira, traktuje najnowszą płytę jako pewnego rodzaju nowe otwarcie. Co ciekawe, koncert odbędzie się z kilkoma nowymi członkami zespołu i zahaczy o warszawską Progresję w ramach swojej trasy.
Koncert nie tylko dla fanów
Koncerty Swans są głównie znane ze swoich długości. Podczas OFF Festivalu w 2012 roku, zespół był “siłą” ściągany ze sceny, gdyż nie chciał skończyć grać. Również 5 lat późnej w tym samym miejscu mieli okazję powtórzyć swoje “przedstawienie”. Tym bardziej tego samego możemy się spodziewać na kwietniowym koncercie, który ma nawiązywać do festiwalu.
Może się pozornie wydawać, że muzyka “Łabędzi” nie jest dla każdego. Co jak co, ale każda płyta jest wybuchową mieszanką stylów. Zespół potrafi doskonale łączyć ze sobą przydługie post-rockowe brzmienia wraz z rożnymi gatunkami muzyki. Obok mrocznego The Seer w lekkiej polewie folkowej, możemy stanąć twarzą w twarz z brudną stroną muzyki rockowej, jak jest to w przypadku płyty The Filth.
Nowa płyta zdaje się potwierdzać tę różnorodność. Zespół łączy ze sobą brzmienia neofolkowe, tworząc tym samym dosyć solidną płytę, która nie odstaje od poprzednich. Prawdopodobnie koncert będzie opierał się głównie na nowym wydawnictwie, lecz kto tam wie. Patrząc na zespół możemy spodziewać się wiele. Więc nie ma na co czekać, tylko przesłuchać dyskografię zespołu i zakupić bilet.
W roli gościa przed koncertem Swans pojawi się Norman Westberg, który współpracował z zespołem przy kilku płytach.
Organizatorem wydarzenia jest Distorted Agency.
Bilety dostępne na stronach: goingapp.pl, biletomat.pl (on-line i kolekcjonerskie) i goout.net oraz stacjonarnie w salonach Empik.
