Live+Stream Festival to nowy, miejski festiwal – który może się bardzo rozwinąć w kolejnych edycjach… z publicznością oraz bez, bo online. Obie formy uczestnictwa były biletowane, aby wesprzeć polską branżę kulturalno-rozrywkową.
Jeśli chodzi o koncert Renaty Przemyk to był on przedostatnim w ramach tej imprezy. Wystąpiła ona trzydziestego sierpnia bieżącego roku w Warszawie, dosłownie w samym „sercu” koncertów tego dnia. Ponieważ na dole, na świeżym powietrzu, był koncert Kayah, a jeszcze dalej – na Pradze – śpiewał Krzysztof Zalewski. Ja, gdyż było to dla mnie oczywiste, wybrałam spędzenie idealnego wieczoru ze swoją idolką i z niesamowitą ekipą tak zwanych „koncertoholików”. Koncert był teoretycznie taki sam jak dzień wcześniej w Chełmnie, lecz nieplenerowy. Może przesadzam z tym chwaleniem, aczkolwiek nie wiem jak ona to robi – że każdy kolejny koncert jest lepszy od poprzedniego. No, dosłownie zawsze tak jest! Moim zdaniem widać te potwierdzenie na zdjęciach poniżej.