22 marca 2023 roku premierę miała debiutancka epka zespołu 13 Drzew pt. Dendrologia, na którą złożyło się 6 utworów. Wydawnictwo ukazało się tylko w wersji fizycznej, a w serwisach streamingowych istnieją zaś jedynie single, które tę epkę promują.
Tajemnicza promocja debiutanckiego singla
Pierwszym singlem zespołu zostało Jeszcze jeden grzech. W związku z premierą tego singla, Panowie pokazywali się w białych maskach na ulicach Wrocławia. Maski te były przenośnią, do tekstu utworu, który mówi o bezrefleksyjnym przejściu przez życie – bez emocji, jak i bez twarzy. W dzisiejszych czasach niestety takie zachowania są nagminne. Bardzo dobrze, że 13 Drzew odważyli się mówić o takich tematach. Codziennych i trudnych, z którymi trzeba walczyć.
13 drzew to zespół, który określa się jako „folk na sterydach” i jak najbardziej jest to słuszne porównanie. Nie jest to typowy folk, bo w takim dominuje zazwyczaj akustyka i folk kojarzy się raczej z muzyką delikatną. Tutaj zespół postanowił połączyć ten gatunek z gitarami i perkusją, które sprawiają, że 13 drzew ma oryginalne brzmienie i nie sposób go pomylić, czy dopasować do jakiegokolwiek innego bandu.
Wydany 25 stycznia Feniks, jako singiel numer dwa, to mój faworyt z całego materiału zawartego na Dendrologii. Ma przyjemny vibe, który idealnie pasuje jako utwór promocyjny. Opowiada on o ulotności nadziei, z drugiej natomiast o nadziei na tę właśnie ulotność, wielokrotne przeżywanie istnienia i jego ciągłość. Nadzieja to istotna część życia, która pomimo różnych przeciwności losu nie powinna nas opuszczać. To przesłanie, które ten utwór za sobą niesie czuć w każdym dźwięku i w każdym słowie. Mówi się, że można „odrodzić się jak feniks z popiołów”.
Nie wiem, czy to było celowe, ale mam wrażenie, że w Truskawki i sny wokalista zespołu miejscami ma zduszony głos, jakby dźwięki okazywały się za wysokie. Nie przeszkadza to w odbiorze, lecz to takie balansowanie na granicy techniki.
O relacjach międzyludzkich
Dendrologia to inaczej drzewoznawstwo. W związku jaką muzykę Panowie reprezentują, fajnie połączyli nazwę tego wydawnictwa. Albowiem płyta opowiada o różnych relacjach międzyludzkich, takich jak: zauroczenie, próby radzenia sobie ze stratą czy wolność. I tak jak można poznać wszech miar związany z drzewami, tak można poznać różne stadia zachowań i relacji między ludźmi. Ja już przebieram nogami i nie mogę się doczekać pełnej, długogrającej płyty 13 Drzew, ponieważ takiego zespołu jak ten, na polskim rynku jeszcze nie było. Każda nowość i każda umiejętna zabawa dźwiękiem i słowem jest mile widziana i słuchana.
W skład zespołu wchodzą: Jędrzej Wołk (ukulele elektryczne, instrumenty klawiszowe), Miłosz Całujek (bas), Rafał Wawrzeń (wokal i gitara akustyczna) i Teodor Lulis (perkusja).
Zapraszamy do przeczytania ostatniej recenzji płyty Zdechłego Osy.