Ukazało się najnowsze wydawnictwo Daniela Spaleniaka – Tape V to płyta silnie inspirowana muzyką i kulturą lat 60.
O albumie
Lata 60. to okres w historii, w którym albumy muzyczne stawały się czymś więcej niż tylko zbiorem singli. Tworzyły odrębne i oryginalne światy, w których wizje artystów były wybuchem twórczej ekspresji, rozsadzając formy piosenkowe do rozmiarów dotychczas niespotykanych, tworząc jednocześnie dzieła przełomowe i wyznaczające nowe, nieznane dotąd, ścieżki w historii muzyki. Album Tape V to wynik fascynacji twórczością z tego okresu. Jest to próba oddania emocji związanych z muzycznym „tripem” – zaplanowaną od początku do końca podróżą dźwiękową. To właśnie tego typu podróże – jedyne jakie były możliwe w czasie pandemii – silnie wpływały na prace nad albumem. Zbieranie materiału na płytę trwało 4 lata, a same prace studyjne zajęły około roku. Zamysłem Daniela Spaleniaka było stworzenie albumu rozbudowanego aranżacyjnie, bogatego w elementy składowe, oraz wykorzystanie kilku konkretnych instrumentów typowych dla lat 60., takich jak: organy Hammonda, instrumenty dęte czy smyczkowe.