Istnieje spore zamieszanie wokół kanadyjskiego wokalisty Justina Biebera, a konkretnie… wokół jego trasy koncertowej.
Artysta, ze względów zdrowotnych – między innymi jest to paraliż twarzy wywołany przez zarażenie się wirusem – odwołał niektóre koncerty obejmujące chociażby Republikę Południowej Afryki, Izrael i Indie. Management Justina wystosował komunikat, iż cała trasa Justice World Tour nie została odwołana, ale koncerty zaplanowane do 18 października tego roku się nie odbędą. Zapewniają jednak, iż pozostałe wydarzenia zostaną zorganizowane zgodnie z planem.
Tak samo twierdzi polska agencja koncertowa, Prestige MJM, która zapewnia, iż Bieber w przyszłym roku przyjedzie do Europy, a w ostatnim dniu trasy – do Polski. Problem polega jednak na tym, iż fani nie wiedzą co z odwołanymi koncertami się, koniec końców, stanie. Czy doczekają się nowych dat po powrocie Kanadyjczyka z Europy, czy jednak będą musieli czekać na kolejny album oraz trasę? Warto przypomnieć również, że Polska zamyka Justice World Tour. Nie pozostało nic innego, jak czekać na koniec przyszłego miesiąca w celu uzyskania więcej informacji.
