Subkultury muzyczne od lat pełnią ważną rolę w kształtowaniu tożsamości młodzieży i wyrażaniu społecznych emocji. W Polsce rock i rap, stanowią dwa filary muzycznych subkultur, które przenikały się na przestrzeni lat. Te z pozoru odmienne gatunki łączy wspólna idea. Bunt w stosunku do otaczającej rzeczywistości i przyjętych norm.
Rock narodził się w latach 50. XX wieku w Stanach Zjednoczonych jako połączenie bluesa i country, a jego popularność eksplodowała w latach 60. Za sprawą kultowych zespołów takich jak np. The Beatles i The Rolling Stones. Tworząca się subkultura rockowa przybrała specyficzną formę w Europie, zwłaszcza za sprawą wspólnego wroga, którym niewątpliwie stał się Mur Berliński. Tak właśnie w czasach PRL-u, muzyka rockowa stała się symbolem buntu wobec systemu komunistycznego. W latach 80. i 90. polski rock reprezentowały zespoły takie jak Kult, Lady Pank czy Republika. Fani tych zespołów nosili skórzane kurtki, długie włosy i często dystansowali się od głównego nurtu kultury. To właśnie w Polsce powstał Ogólnopolski Przegląd Muzyki Młodej Generacji w Jarocinie, który później przyjął nazwę Festiwal Muzyków Rockowych. Przez długi czas był on największym festiwalem muzyki młodzieżowej w państwach za żelazną kurtyną.
Z kolei rap, który wywodzi się z afroamerykańskich środowisk miejskich, zaczął zyskiwać popularność w latach 70. w USA. W Polsce pierwsze nurty rapowe pojawiły się na początku lat 90., a wraz z nimi kształtowała się nowa subkultura. Niektórzy upatrują początków rapu już w twórczości Kazika Staszewskiego. W szczególności piosenki Spalam się. Jednak sam artysta nie podziela tej opinii. Z kolei inni uważają, że hip-hopowymi prekursorami byli tacy artyści, jak Liroy, czy Molesta. Polskie grupy, jak Kaliber 44, Molesta Ewenement, czy Paktofonika szybko zyskały uznanie szerszej publiczności dzięki autentycznym tekstom opisującym realia życia codziennego. Subkultura rapowa w Polsce była związana z buntem wobec systemu, który zmuszał chłopaków z biedniejszych domów, często z patologią w rodzinie do życia na ulicy. Teksty opisywały rzeczywiste problemy i życie na skraju społeczeństwa. Choć dzisiejszy rap ma już niewiele wspólnego z początkami hip-hopu niektórzy artyści np. ReTo w swoich piosenkach nawiązuje do trudnego dzieciństwa.
Pomimo widocznych różnic w ubiorze i słyszalnych różnic w piosenkach subkultury rapu i rocka łączy ten sam ból. Idealnym przykładem na przenikanie się tych dwóch na pierwszy rzut oka odległych podmiotów jest Kazik. Jego eksperymentowanie z brzmieniami przyciągało za sobą całą masę fanów polskiego rocka jak i hip-hopu. Cytując klasyka Hip-hop nie dzieli nas, a łączy.