Blind Channel w ramach europejskiej trasy odwiedzili 3 miasta w Polsce: Wrocław, Warszawę i Gdańsk. We Wrocławiu razem z nimi zagrali GHØSTKID i Rock Band From Hell.
Blind Channel są dla mnie jednym z takich zespołów, na których koncert warto iść, nawet jeśli ktoś nie bardzo słucha ich na co dzień.
Przyznaję – na RBFH nie udało mi się zdążyć, ale nie byli oni dla mnie bandem, który chciałam zobaczyć tego wieczoru. Zdecydowanie bardziej interesowali – i dalej interesują – mnie GHØSTKID i Blind Channel. GHØSTKID zagrali takie numery, jak Hollywood Suicide, Start A Fight, You&I, Heavy Rain, FSU, Ugly lub Supernova. Od samego początku wiedziałam, że będzie ogień i się nie zawiodłam! Chłopaki rozwalili system! Poza tym, że mają bardzo dobre numery, to potrafią rozruszać publikę już od pierwszych chwil. Dowodem na to jest chociażby to, że już przy drugim numerze rozpętali circle pit. W dodatku Stanisław i Jappo zeszli do publiki, a circle pit odbywał się wokół nich. Niestety, w picie jedna dziewczyna uszkodziła sobie kostkę, o czym poinformował Stanisław. Prosił on też, żeby uważać na siebie podczas koncertu.
Poza tym, sam koncert był świetny! Wymiana energii między GHØSTKID a publicznością była rewelacyjna! Bawiłam się znakomicie i tym bardziej cieszy mnie, że zespół ten przyjedzie do Polski w październiku! Zdecydowanie warto zobaczyć ich na żywo!
Wilki z Finlandii
W końcu przyszedł czas na gwiazdę wieczoru – Blind Channel zagrali w naszym kraju już kilka razy. Ja widziałam ich wcześniej w Krakowie i Poznaniu. I o ile poznański koncert mnie nie porwał, o tyle krakowski i wrocławski tak – i to na maksa! Mega lubię muzykę Blind Channel. We Wrocku chłopaki zagrali zarówno piosenki z najnowszego albumu, czyli Exit Emotions, w tym: Deadzone, XOXO, Phobia, Not Your Bro, Wolves From California, Happy Doomsday czy Flatline, jak i starsze kawałki, na przykład: Over My Dead Body, Died Enough For You, Balboa czy finałowe Dark Side. Pojawił się nawet cover System of a Down – B.Y.O.B.
Gig w Zaklętych Rewirach był moim zdaniem nawet lepszy od tego w Krakowie w 2022 roku! Energia chłopaków, to, jak fani na nich reagowali i to, jak wszyscy fantastycznie się bawili, to jest coś pięknego! Cudne były też momenty, w których Niko mówił „kurwa” czy zachęcał publikę do zabawy. Ten facet wie, jak rozkręcić imprezę! Oczywiście, pozostali także dawali z siebie 150%, jednak zagadywanie do fanów i zachęcanie ich do wspólnego szaleństwa spoczywało na nim. I uważam, że należy to docenić!
GHØSTKID i Blind Channel to są bandy, na których koncerty na pewno jeszcze nie raz się wybiorę! I Wam też polecam!