„Terapeutka” B.A. Paris | Recenzja

0
413
Terapeutka
fot. Natalia Surowiec

Terapeutka autorstwa B. A. Paris trzyma w napięciu do ostatniej chwili. Książkę czyta się na jednym tchu, a zakończenie jest wstrząsające. Autorka takich książek jak Za zamkniętymi drzwiami czy Na skraju załamania serwuje kolejny thriller psychologiczny, który na pewno was nie zawiedzie.

B. A. Paris to autorka, która w gatunku domestic noir czuje się jak ryba w wodzie. Charakteryzuje się on tym, że głównymi bohaterkami są zazwyczaj kobiety. Ten gatunek skupia się przede wszystkim nad niebezpieczeństwami, które czyhają na nas za każdym rogiem. Zagadki kryminalne, morderstwa i sensacje są odsunięte na drugi plan. Najważniejsze jest przedstawienie historii w realistyczny sposób, tak aby zakończenie nas wbiło w fotel.

Doskonałe osiedle = doskonała zbrodnia?

Główna bohaterka Alice wraz ze swoim partnerem Leo wprowadza się do świeżo wyremontowanego domu na ekskluzywnym osiedlu Circle w Londynie. Zamknięte osiedle wydaje się być idealnym rozwiązaniem szczególnie dla Leo, który ze względu na wykonywany zawód musi dbać o ich bezpieczeństwo. Wszystko brzmi świetnie, prawda? Zawsze musi być jakiś haczyk. Jak się okazuje na tym doskonałym osiedlu popełniono zbrodnię, a dokładniej w domu zamieszkiwanym przez parę. Niczego nieświadoma Alice zaprasza sąsiadów i oprowadza ich po budynku, a goście z zaciekawieniem oglądają miejsce, w którym doszło do morderstwa. Po przyjęciu zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Alice w nocy wyczuwa czyjąś obecność i uważa, że jest to duch zamordowanej terapeutki – Niny, do której wcześniej należał ten dom.

Główna bohaterka odkrywa coraz więcej sekretów związanych z morderstwem. Próbuje dociec kto zamordował kobietę i czy morderca może ponownie zaatakować. Kim jest Nina? Kto zabił? Jakie tajemnice skrywają sąsiedzi?

Nie ufaj nikomu

Podczas czytania książki nasunęło mi się pewne pytanie, mianowicie „Czy Alice może komukolwiek ufać?”. Na odpowiedź musiałam czekać aż do samego zakończenia. To czekanie sprawiło, że jeszcze bardziej chciałam poznać dalsze losy głównej bohaterki. Napisana prostym językiem książka  Na małym, zamkniętym osiedlu sąsiedzi są bardzo skryci, każdy ma jakieś tajemnice. Nowa lokatorka pragnie się zaklimatyzować i poznać otoczenie, w którym się znalazła. Problem pojawia się, gdy Alice próbuje rozwiązać zagadkę morderstwa i zaczyna łączyć wszystkie elementy układanki. Czy kobiecie uda się dociec prawdy i jaką cenę będzie musiała za tę prawdę zapłacić?

Demony przeszłości

Autorka książki stopniowo buduje napięcie co sprawia, że ciężko jest się oderwać od czytania. Prawdę mówiąc thriller można by pochłonąć w jeden dzień. Jestem osobą, która uwielbia tego typu książki i muszę przyznać, że Terapeutka wbiła mnie w fotel. Rozdziały są krótkie, lecz przepełnione informacjami, które mogą trochę zmylić czytelnika. W trakcie czytania wytypowałam cztery osoby, które mogły być potencjalnym mordercą, ale tu przecież nie o to chodzi. B.A. Paris skupia szczególną uwagę na uczuciach, które towarzyszą Alice. Dlaczego kobieta tak bardzo próbuje rozwiązać zagadkę? Mieszkanka Circle w ten sposób próbuje uporać się z przeszłością, aby móc budować lepszą przyszłość. Terapeutka pokazuje, że czasem najtrudniej jest wybaczyć samemu sobie. Każdy z nas popełnia jakieś błędy, lecz często nie chcemy się do nich przyznać. Książka jest swego rodzaju lekcją. Uświadamia nam, że musimy pogodzić się z przeszłością, aby móc zacząć żyć.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments