Pierwsza książka Sarah Bonner na polskim rynku wydawniczym, Sobowtórka, to perfekcyjnie skonstruowany thriller psychologiczny o nieco mrocznym, a z pewnością niepokojącym klimacie.
Powieść została napisana lekkim słownictwem i czyta się ją naprawdę wyśmienicie. Intrygująca fabuła sprawia, że nie sposób odłożyć lektury na później. Wielokrotnie spotykałam się ze stwierdzeniem, że bliźnięta są połączone jakąś tajemniczą, niewidzialną więzią, niedostępną dla innych ludzi. Zwykle to mistyczne sprzężenie dusz łączy je w niemym porozumieniu i sprawia, że stają się nierozłączne i nawet rozdzielone, nie potrzebują nikogo poza sobą. W przypadku bohaterek tej powieści ta więź jednak nie zdołała się wytworzyć. Tutaj wszystko poszło w złą stronę…
Dziewczyny wychowane w cieniu toksycznej atmosfery, wykreowanej przez ich patologiczną rodzinę, od dzieciństwa nieustannie ze sobą rywalizowały. To nie była jednak jedna z form zdrowego współzawodnictwa. Kiedy poznajemy wydarzenia z punktu widzenia Megan, spokojniejszej z bliźniaczek, zauważamy, że jej siostra sprawia wrażenie, jakby odbieranie Megan wszystkiego, na czym tej zależało, było głównym celem w życiu Leah. Począwszy od najmłodszych lat podszywała się pod nią dla różnego rodzaju korzyści, bezczelnie wykorzystując ich idealne podobieństwo w wyglądzie.
Przez całe dzieciństwo zabierała chwałę Megan i zrzucała na nią winę za wszystko. Nie potrafiła zachowywać się inaczej. Żyła tak, jakby jej czyny nie miały żadnych złych konsekwencji, nie ograniczała jej żadna moralność, nie uznawała żadnych świętości. „Brać, brać, brać!” – to było jej życiowe motto, które uzupełniała: „A jeśli nie możesz tego wziąć, wyrwij to z martwych palców kogoś, kto ci tego odmawiał”.
Czy za każdą zbrodnię czeka kara?
Już z opisu na okładce książki dowiadujemy się, że cierpliwość Megan do wybryków i przewinień Leah całkowicie się wyczerpała. Kiedy kobieta znajduje w telefonie swojego męża, Chrisa, zdjęcie siostry w bieliźnie, względny spokój jej codzienności obraca się w pył. Nie wie, czy małżonek dopuścił się świadomej zdrady, czy to kolejna z intryg jej bliźniaczki. W końcu czara goryczy się przelewa i siostra zabija siostrę. Aby ukryć tę zbrodnię Megan decyduje się na podwójną grę. Wciela się w rolę Leah i wdziewa jej skórę, próbując zatrzeć ślady po tym co zrobiła. Początkowo wybieg prowadzenia podwójnego życia doskonale jej wychodzi, a przynajmniej tak jej się wydaje… Choć wiadomo od samego początku, kto tu jest mordercą, to tak naprawdę ta zaskakująca gra dopiero się zaczyna. Jednak do samego końca nie wiemy, czy sobowtórce uda się uniknąć kary za to co zrobiła.
Fabuła z perspektywy różnych bohaterów
Rozgrywające się w książce wydarzenia poznajemy z perspektywy kilku jej bohaterów. Każda z tych postaci rzuca nowe światło na fakty i pokazuje jak bardzo może różnić się ogląd sytuacji w zależności od punktu spojrzenia. Oraz prowadzi własne, nieoczekiwane manipulacje. Autorka stworzyła bardzo zaskakującą książkę, w której każdy dopracowany szczegół jest świetnie dopasowanym elementem układanki, trzymającej Czytelnika w napięciu. A ono z kolei jest budowane stopniowo, co daje złudzenie kontroli bohaterki nad przebiegiem jej intrygi. Jak jest w rzeczywistości? Czy wizerunek Leah, który Megan próbuje podtrzymać jest wiarygodny dla innych osób? Fani gatunku koniecznie muszą sięgnąć po ten thriller!