„Moja przyjaciółka opętana” – Grady Hendrix

1
513
Moja przyjaciółka opętana

Moja przyjaciółka opętana jest książką, która nie będzie starała się nas zaskoczyć. Sięgając po ten wymowny tytuł, musimy wiedzieć, czego od powieści Grady’ego Hendrixa możemy oczekiwać. Ale czy szkolne przyjaźnie i egzorcyzmy idą razem w parze?

Girls just wanna have fun

Przez całą fabułę podążać będziemy za dwiema koleżankami – Abby i Gretchen. W 1988 roku dziewczyny będą razem w drugiej klasie liceum. To wtedy właśnie w jedną z nich wstąpi zły duch, diabeł czy demon. Moja przyjaciółka opętana opowiada historię przemiany bohaterki oraz walki o prawdziwą przyjaźń. Jest to też pozycja, przy której nieco wrażliwszym może się zrobić niedobrze.

Akademia Albemarle

Przełom lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych jest tu opisany tak ciekawie, że nawet ci, którzy urodzili się znacznie później odczują coś na podobieństwo nostalgii. Co więcej, w tle gra nam tu muzyka Madonny i Phila Collinsa. W małej mieścinie bogaci rodzice dbają tylko o reputacje i urządzają wystawne wieczorki, a w Akademii Albermarle nie ma miejsca dla uczniów, którzy nie przestrzegają regulaminu. Dodatkowo, czytelnik dostaje kilka przykładów, które dają obraz na to, jak diametralnie różnią się późne lata osiemdziesiąte od dziesięciolecia dwudziestego pierwszego wieku. I nie chodzi tu tylko o fryzury i muzykę.

Na dobre i na złe

Książka z pewnością już od pierwszych stron zainteresuje czytelnika fabułą i zaczaruje klimatem. Moja przyjaciółka opętana wywołuje mnóstwo emocji. Niesprawiedliwość wylewa się spomiędzy kartek, a to tylko zachęca nas do dalszego zgłębiania tej historii. Jest to też powieść o nastolatkach. W związku z tym dostaniemy więc solidną porcję problemów licealistów. Między wierszami przeplatać się będzie obraz klas społecznych czy dyskryminacji osób mniej zamożnych, zwłaszcza w szkole. Ponadto, rozmowy bohaterów brzmią autentycznie. Nic nie jest tu na wyrost. Horror miesza się z historią o dojrzewaniu. Hendrix naprawdę świetnie połączył to w całość.

Egzorcysta czy psychiatra?

Moja przyjaciółka opętana dostarczy rozrywki nawet wymagającym fanom klasycznego horroru. Temat nawiedzania przez demony jest bardzo dobrze znany w literaturze, a autorowi udało się wydobyć z niego to, co najlepsze. Oprócz świetnie poprowadzonej fabuły i dodatków w książce w formie skrawków wycinków rodem z notatnika nastolatki, wydawnictwo Vesper oferuje nam wspaniałą okładkę. Stylizowana jest na kasetę VHS z przykuwającą wzrok grafiką i udawanymi zarysowaniami. Całość robi piorunujące wrażenie i sprawia, że koło tej pozycji nie da się przejść obojętnie. A ci, którzy nie tylko się przy niej zatrzymają, by popatrzeć na okładkę, ale i zdecydują się na lekturę, na pewno się nie zawiodą.


Zachęcamy do zapoznania się z recenzją książki Odium.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Okiiii
2 lat temu

Ok