Życie pszczół to druga książka Maurice’a Maeterlincka, którą miałam okazję przeczytać. Po raz kolejny się nie zawiodłam, jest to bowiem autor, który skradł me serce już przy Inteligencji kwiatów. Czego zatem ciekawego dowiadujemy się o Życiu pszczół?
Chcę przede wszystkim zauważyć, iż Maurice Maeterlinck to bardziej obserwator aniżeli pisarz. Choć jego umiejętności pisarskie są bardzo dobrze wyćwiczone, a jego traktaty o kwiatach czy właśnie o pszczołach to rewelacyjnie napisane dzieła, to przede wszystkim możemy zauważyć, że jest on naukowcem, który już w XIX wieku podchodził do flory i fauny ze szczególnym podejściem.
Życie pszczół to opowieść o rojach, królowych, trzmielach i robotnicach; o tym, co i w jaki sposób działa. To wyjaśnienie zależności w tej ogromnej (oczywiście dla samych zainteresowanych) fabryce miodu. A jest ich naprawdę sporo.
Jednymi z rzeczy, które Maeterlinck opisuje w Życiu pszczół, są rozwój, narodziny oraz traktowanie potomstwa. Być może nikt z Was nigdy nie interesował się światem tych małych, wrednych istotek na tyle, aby wiedzieć, iż Królowa roju – póki nie wyruszy na lot miłosny – jest w stanie spłodzić jedynie jeden rodzaj pszczół.
A czy kiedykolwiek zastanawialiście się, jaka jest hierarchia w ulu? Wiadomo, że to Królowa jest organem dowodzącym, ale okazuje się, że piramida zadań jest dużo bardziej rozbudowana, niż to pokazują filmy dla dzieci. No i w końcu – czy słyszeliście lub widzieliście kiedyś, jak walczą o dominację dwie nowo zrodzone Królowe?
Muszę tutaj zawrzeć jeszcze jedną, ale za to bardzo istotną informację. Tak samo jak Inteligencja kwiatów, Życie pszczół jest wydane w fantastycznej formie! Jest to opasłe tomisko (choć, fakt faktem, tekstu nie ma w nim zbyt dużo – jest on specyficznie rozmieszczony na stronach księgi) w twardej oprawie, z przepięknymi rycinami sięgającymi XVI wieku! Kto by pomyślał, że już w tamtych czasach można było idealnie odwzorować złożoność gniazda oraz znać dokładną anatomiczną budowę pszczoły?
Właśnie tak wnikliwie wygląda opis Życia pszczół. Gdybym mogła, poleciłabym tę pozycję każdemu, kto uwielbia pięknie wydane książki, chciałby poznać dogłębną analizę życia oraz sytuacji mieszkalnej rojów pszczelich, a także osobom, które najzwyczajniej w świecie są fanami traktatów z XIX wieku.
