Od kilku dni można sięgnąć po trzy odświeżone pozycje autorstwa Rowling. Baśnie Barda Beedle’a to ciekawa propozycja dla najwierniejszych fanów serii o Harrym Potterze, ponieważ właśnie tę książkę czytała Hermiona w ostatniej części przygód.
PIĘĆ BAŚNI
W skład lektury wchodzi dokładnie pięć baśni. Niektóre z nich zostały w filmie lub książce zdawkowo wymienione, jednakże – oprócz jednej – nikt ich nie rozwinął. Każda z opowieści zawiera również komentarz Albusa Dumbledore’a, który jest niezwykle istotny, bo właśnie dzięki niemu odczuwa się cały klimat. Historyjki są krótkie, dlatego gdyby zabrakło dodatkowych słów dyrektora Hogwartu, dzieło straciłoby na uroku. Rowling dała w ten sposób okazję do ponownego spotkania z jedną z najciekawszych postaci w całej serii. Charakterystyczny humor uderza w czytelnika, przez co odczuwa się pragnienie, aby ten utwór nie skończył się zbyt szybko.
MINUSY
Wielkim minusem na pewno jest sama ilość tekstu. Ja sama czuję ogromny niedosyt, gdyż spędziłam nad baśniami zdecydowanie za mało czasu. Oczekiwałam grubszego tomu, ale to wynika tylko i wyłącznie z pragnienia poznania większej ilości opowiadań. Komentarze Dumbledore’a też zabierają sporo miejsca – po ich usunięciu pozycja prezentowałaby się dość ubogo.
CZARODZIEJ I SKACZACY GARNEK
Pierwsza z baśni opowiada o czarodzieju, który w spadku po miłosiernym i życzliwym ojcu dostaje garnek z tajemniczą paczuszką. Od tamtej chwili jego życie diametralnie się zmienia.
FONTANNA SZCZĘŚLIWEGO LOSU
W drugiej opowieści poznajemy trzy kobiety obdarzone umiejętnościami magicznymi i jednego mugola, którzy pragną dostać się do Fontanny Szczęśliwego Losu, by odmienić na lepsze swoje dotychczasowe życie.
WŁOCHATE SERCE CZARODZIEJA
Tym razem głównym bohaterem jest czarodziej, który boi się pokochać. Uważa miłość za słabość, dlatego obiecuje sobie, że nigdy się nie zakocha. Ta opowieść wywarła na mnie największe wrażenie. Końcówka była całkowitym zaskoczeniem.
CZARA MARA I JEJ GDACZĄCY PIENIEK
Historia przedstawia króla, który pragnął zostać czarodziejem. Jest przekonany, że trzeba tylko dużo ćwiczyć, aby osiągnąć swój wymarzony efekt. Początek przypomina mi trochę Nowe szaty króla ze względu na taką samą naiwność władcy.
OPOWIEŚĆ O TRZECH BRACIACH
O tej historii słyszał każdy najwierniejszy fan Harrego Pottera. Skupia się przede wszystkim na śmierci i próbie jej przechytrzenia. Ta baśń nie została w ogóle zmieniona; całość jej treści poznaliśmy w ostatniej części serii, a jedynie poszerzono ją o komentarz Albusa Dumbledore’a.
DLACZEGO WARTO?
Chociaż dzieło jest naprawdę krótkie, to warto poświęcić na nie czas, zwłaszcza, że dzięki temu kolejny raz można się znaleźć w świecie czarodziejów. Ponadto można przysłużyć się dobrej sprawie, ponieważ środki zebrane ze sprzedaży książek zostaną przekazane organizacji charytatywnej Lumos, zajmującej się pomocą dzieciom, które trafiły do ośrodków wychowawczych.