Niemal dziesięć lat temu na półki księgarń trafił ostatni tom przygód o Harrym Potterze. W tym czasie zdążyło już wyrosnąć drugie pokolenie miłośników czarodzieja z Hogwartu. Dziś, 1 września 2017 roku obchodzimy szczególną datę w historii Chłopca, który przeżył.
Właśnie dziś miałby miejsce epilog Insygniów Śmierci:
epilog
Dziewiętnaście Lat Później
Jesień nastała nagle w tym roku. Ranek pierwszego września szeleścił jak jabłonie, podczas gdy mała rodzinka przeciskała się przez zatłoczoną ulicę, w kierunku wielkiego dworca, opary z rur wydechowych i oddech pieszych iskrzyły się jak pajęczyna w zimnym powietrzu. Dwie duże klatki świergotały na obciążonych wózkach, pchanych przez rodziców; sowy wewnątrz nich zagwizdały niespokojnie, a mała, czerwonowłosa dziewczynka szła bojaźliwie za swoimi braćmi, trzymając się ręki ojca. – Już niedługo i też będziesz mogła jechać, – powiedział jej Harry.*
Fenomen
Oprócz serii książek o Harrym, J.K. Rowling wciąż pisze kolejne tomy z magicznego uniwersum. Wśród nich: Quidditch przez wieki, Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć (książka, która stała się inspiracją do filmu o tym samym tytule), Baśnie Barda Beedle’a.
Twórczość Rowling stała się globalnym fenomenem kulturowym. Okazało się, że młodzież w wieku szkolnym może być zapalonymi czytelnikami. Wokół serii toczyły się także spory natury religijnej. Książki, filmy, gry komputerowe i gadżety towarzyszące marce odnosiły i dalej odnoszą sukces komercyjny.
Starszym fanom przygód Harry’ego Pottera i jego przyjaciół życzymy pasjonujących powrotów do ulubionej lektury. Tym, którzy dopiero sięgają po serie – szczerze zazdrościmy, że jedna z najlepszych literackich przygód dopiero przed nimi!
*Cyt. Harry Potter i Insygnia Śmierci, Media Rodzina 2008.